poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Mamy finał ! Brawo The Gunners !

23.04.2017, Wembley Stadium, The Emirates FA Cup - półfinał.

Sędzia: Craig Pawson.
Widzów: 85 725
Man of the match - A. Oxlade-Chamberlain

Arsenal 2 : 1 ManCity

(71' Monreal, 101' Alexis - 62' Aguero)


Składy:
Arsenal: Cech - Gabriel, Koscielny, Holding – Oxlade-Chamberlain (116' Bellerin), Xhaka, Ramsey, Monreal – Özil (119' Coquelin), Alexis – Giroud (83' Welbeck).
(Trener: Arsene Wenger)

ManCity: Bravo - Navas, Kompany, Otamendi, Clichy – Fernandinho (99' Fernando), Y. Toure - De Bruyne, D. Silva (23' Sterling) (116' Iheanacho), Sane – Aguero (99' Delph).
(Trener: Pep Guardiola)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Martinez, Bellerin, Gibbs, Coquelin, Walcott, Iwobi, Welbeck)
(ManCity: Caballero, Zabaleta, Fernando, Sterling, Kolarov, Delph, Iheanacho)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 35% - 65%
Strzały (celne): 9(3) - 20(3)
Podania: 385 - 743
Celność podań: 70% - 86%
Rzuty rożne: 6 - 7
Faule: 20 - 20
Spalone: 2 - 4
Żółte kartki: 2 - 5
Czerwone kartki: 0 - 0

Kanonierzy w finale FA Cup. Drużyna Wengera pobiła tym samym rekord największej ilości występów w finale tych rozgrywek. Pary obu półfinałów były naprawdę ciekawe. W pierwszym starciu Chelsea pokonała Tottenham 4:2, a w drugim spotkaniu Kanonierzy wyeliminowali Manchester City Pepe Guardioli, który ustanowił niechlubny rekord. Jest to pierwszy przypadek, w którym Hiszpan nie wygrał żadnego trofeum podczas pierwszego roku pracy w nowej drużynie.
Arsenal pierwszą połowę rozegrał bardzo słabo. Obywatele dyktowali warunki gry, lecz gwiazdą tej części gry był niewątpliwie sędzia. Nie uznał on dwóch fauli w polu karnym, nie uznał bramki dla City i gwizdał w bardzo kontrowersyjny sposób. Druga odsłona to jednak lepsza strona futbolu. Obie ekipy otworzyły się jeszcze bardziej i w końcu Arsenal pokazał pazur. Stworzył sobie kilka naprawdę fajnych okazji do strzelenia bramki. Pierwsze słowo należało jednak do The Citizens. Autorem bramki był Aguero, który popisał się sprintem z niemalże połowy boiska po świetnym zagraniu Toure. Wyszedł oko w oko z bramkarzem i nie dał mu szans podcinając nad nim delikatnie, lecz niezwykle precyzyjnie piłkę. Cieszyli się oni z tej bramki zaledwie parę minut. Niedługo po tym Arsenal zdołał doprowadzić do remisu za sprawą Monreala, który odczytał intencje Oxa i wbiegł na dośrodkowaną piłkę i mocny uderzeniem pokonał Bravo. Fantastyczny mecz rozgrywał Chamberlain. Młody Anglik został graczem spotkania i przyczynił się do tego triumfu jak mało kto. Czarował, dryblował i stwarzał dobre okazje bramkowe.
Wynik remisowy utrzymał się do końca czasu, więc sędzia podyktował extra time, czyli dwie połówki po 15 minut. W pierwszej z nich padła druga bramka dla Arsenalu. Zamieszanie w polu karnym świetnie wykorzystał Alexis i pewnym strzałem zapewnił swojej drużynie awans do wielkiego finału. Brawo !

wtorek, 18 kwietnia 2017

Zła passa przełamana

17.04.2017, Riverside Stadium, Premier League - kolejka 33.

Sędzia: Anthony Taylor.
Widzów: 31 298
Man of the match - A. Oxlade-Chamberlain.

Middlesbrough 1 : 2 Arsenal

(50' Negredo - 42' Alexis, 72' Özil)

Składy:
Middlesbrough: Guzan - Barragan, Ayala, Gibson, Fabio (7' Friend) - Clayton, De Roon (79' Gestede), Leadbitter, Ramirez (68' Traore), Downing - Negredo.
(Trener: Steve Agnew)

Arsenal: Cech - Gabriel, Koscielny, Holding - Oxlade-Chamberlain, Xhaka, Ramsey, Monreal - Özil (89' Bellerin), Alexis (89' Coquelin) - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Middlesbrough: Dimi, Friend, Bernardo, Forshaw, Traore, Bamford, Gestede)
(Arsenal: Martinez, Bellerin, Gibbs, Coquelin, Elneny, Walcott, Iwobi)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 35% - 65%
Strzały (celne): 13(5) - 12(4)
Podania: 308 - 584
Celność podań: 70% - 84%
Rzuty rożne: 2 - 4
Faule: 11 - 16
Spalone: 3 - 0
Żółte kartki: 2 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

Niemoc Arsenalu dobiegła końca. Przerwana została niefortunna passa braku zwycięstwa na wyjeździe. Pomimo, iż Arsena wygrał ten mecz to jednak nie było to jeszcze to, na co stać Kanonierów. Błysk geniuszu okazała dwójka największych gwiazd. Warto wspomnieć o Oxie, który według mnie rozegrał kapitalny mecz i był motm. Wenger w tym spotkaniu wystawił swoją drużynę w mocno eksperymentalnym ustawieniu z trójką środkowych obrońców i dwójką wahadłowych skrzydłowych. Udało się. Oby tak dalej !

środa, 12 kwietnia 2017

Tragiczny występ na Selhurst

10.04.2017, Selhurst Park, Premier League - kolejka 32.

Sędzia: Michael Oliver.
Widzów: 25 648
Man of the match - W. Zaha.

Crystal Palace 3 : 0 Arsenal

(17' Townsend, 63' Cabaye, 68' Milivojevic)

Składy:
Crystal Palace: Hennesey - Ward, Kelly, Sakho, Schlupp - Milivojević (82' Flamini), Cabaye (74' McArthur) - Puncheon, Zaha (88' Delaney), Townsend - Benteke.
(Trener: Sam Allardyce)

Arsenal: Martinez - Bellerin, Mustafi, Gabriel, Monreal - Elneny (59' Ramsey), Xhaka - Walcott (69' Oxlade-Chamberlain), Özil, Alexis - Welbeck (60' Giroud).
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Crystal Palace: Speroni, Delaney, Fryers, Flamini, McArthur, Sako, Kaikai)
(Arsenal: Macey, Mertesacker, Gibbs, Coquelin, Ramsey, Oxlade-Chamberlain, Giroud)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 28% - 72%
Strzały (celne): 17(6) - 11(3)
Podania: 230 - 627
Celność podań: 67% - 84%
Rzuty rożne: 5 - 8
Faule: 11 - 10
Spalone: 5 - 2
Żółte kartki: 0 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

Kolejny mecz wyjazdowy zakończony kompromitacją. Tym razem 0:3 z Crystal Palace. To, co grali Kanonierzy woła o pomstę do nieba. Jeżeli tak ma wyglądać gra Arsenalu, to nie ma co się łudzić o miejsce w top 4.

czwartek, 6 kwietnia 2017

Pewna wygrana z Młotami

05.04.2017, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 31.

Sędzia: Martin Atkinson.
Widzów: 59 961
Man of the match - M. Ozil.

Arsenal 3 : 0 West Ham

(58' Özil, 68' Walcott, 83' Giroud)


Składy:
Arsenal: Martinez – Bellerin, Mustafi, Gabriel, Monreal – Elneny (80' Ramsey), Xhaka – Walcott (80' Oxlade-Chamberlain), Özil, Alexis – Welbeck (74' Giroud).
(Trener: Arsene Wenger)

WHU: Randolph – Byram, Collins, Fonte, Masuaku – Kouyate, Noble (80' Fernandes) – Ayew, Lanzini, Antonio (46' Snodgrass) – Carroll (64' Sakho).
(Trener: Slaven Bilic)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Macey, Mertesacker, Gibbs, Ramsey, Oxlade-Chamberlain, Iwobi, Giroud)
(WHU: Adrian, Nordtveit, Fernandes, Feghouli, Snodgrass, Sakho, Calleri)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 66% - 34%
Strzały (celne): 21(8) - 7(2)
Podania: 678 - 349
Celność podań: 87% - 77%
Rzuty rożne: 5 - 0
Faule: 11 - 5
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 2 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

W końcu pewna wygrana. Ofiarą Kanonierów padła ekipa West Hamu. Arsenal zagrał swoje. Pomimo, iż pierwsza połowa była dosyć nudna, to w drugiej padły bramki. Trzy, które strzelali gospodarze. Pierwsza z nich autorstwa Ozila, który popisał się ciekawym strzałem zza pola karnego. Drugi gol to dzieło Walcotta, który wykończył koronkową akcję Alexisa i Ozila. Kropkę nad i postawił Giroud, który w końcówce popisał się nie banalnym jak dla siebie strzałem z dystansu z prawej strony boiska. Podopieczni Wengera w końcu pokazali klasę i pewnie wygrali ze swoim rywalem. Co ciekawe, sędzia popełnił sporo błędów, mianowicie nie odgwizdał aż trzech rzutów karnych, które należały się Arsenalowi.

poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Remis w hicie kolejki

02.04.2017, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 30.

Sędzia: Andre Marriner.
Widzów: 60 001
Man of the match - S. Mustafi.

Arsenal 2 : 2 ManCity

(40' Walcott, 56' Mustafi - 5' Sane, 42' Aguero)


Składy:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny (46' Gabriel), Monreal - Xhaka, Coquelin - Walcott (68' Giroud), Özil, Alexis - Welbeck (77' Iwobi).
(Trener: Arsene Wenger)

ManCity: Caballero - J. Navas, Stones, Otamendi, Clichy - De Bruyne, Sane, Silva (89' Zabaleta), Sterling (46' Toure), Fernandinho - Aguero.
(Trener: Pep Guardiola)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Martinez, Gibbs, Gabriel, Elneny, Maitland-Niles, Iwobi, Giroud)
(ManCity: Bravo, Kompany, Zabaleta, Nolito, Kolarov, Delph, Toure)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 44% - 56%
Strzały (celne): 8(3) - 14(5)
Podania: 408 - 510
Celność podań: 76% - 78%
Rzuty rożne: 3 - 8
Faule: 8 - 15
Spalone: 5 - 6
Żółte kartki: 3 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

W hicie tej kolejki Kanonierzy podejmowali na własnym boisku ekipę Manchesteru City, które obecnie jest na fali i w dalszym ciągu walczy o miejsce w TOP4. Podobnie jak Arsenal, dla którego priorytetem jest jak najwyższe miejsce w lidze zapewniające udział w następnej edycji UCL.
Spotkanie zaczęło się niezbyt dobrze dla Arsenalu. Już w 5 minucie bramkę dla gości zdobywa niesamowity Leroy Sane. Pod koniec spotkania do wyrównania doprowadza Walcott, a asystę przy tym trafieniu zalicza Mustafi. Niespełna dwie minut później Obywatele ponownie wychodzą na prowadzenie dzięki bramce Aguero.
Druga połowa to wymiana ciosów i kolejne okazje bramkowe dla obu stron. Wydawać by się mogło, że to jednak gospodarze są bliżej zdobycie bramki wyrównującej. I tak też się stało za sprawą Mustafiego, który po asyście wpisuje się na listę strzelców i zostaje graczem meczu. Arsenal remisuje z ekipą Guardioli, lecz ten remis nie urządza żadnej z ekip.

sobota, 18 marca 2017

Brak serca i woli walki i zasłużona porażka...

18.03.2017, The Hawthorns, Premier League - kolejka 29.

Sędzia: Neil Swarbrick.
Widzów: 24 065
Man of the match - C. Dawson

West Brom 3 : 1 Arsenal

(12', 75' C. Dawson, 55' Robson-Kanu - 15' Alexis)

Składy:
West Brom: Foster - Dawson, McAuley, Evans, Nyom - Livermore, Fletcher - Brunt (72' Yacob), Chadli (90' Field), McClean – Rondon (54' Robson-Kanu).
(Trener: Tony Pulis)

Arsenal: Cech (38' Ospina) – Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal – Ramsey, Xhaka – Walcott (65' Giroud), Oxlade-Chamberlain, Alexis (78' Iwobi) – Welbeck.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(West Brom: Myhill, Olsson, Robson-Kanu, Yacob, Wilson, Leko, Field)
(Arsenal: Ospina, Mertesacker, Gabriel, Coquelin, Elneny, Iwobi, Giroud)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 23% - 77%
Strzały (celne): 12(8) - 11(2)
Podania: 219 - 750
Celność podań: 60% - 88%
Rzuty rożne: 4 - 5
Faule: 14 - 10
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 1 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0

Brak słów na to, co wydarzyło się na The Hawthorns. Kanonierzy męczyli nasze oczy. Nie włożyli serca, zaangażowania w ten mecz. Pomimo, iż statystyki były na ich korzyść to wynik w zupełności był przeciwko. Bolesna porażka i strata kolejnych punktów...

niedziela, 12 marca 2017

Łatwo i przyjemnie w 1/4 FA Cup

11.03.2017, Emirates Stadium, The Emirates FA Cup - ćwierćfinał.

Sędzia: Anthony Taylor.
Widzów: 59 454
Man of the match - Alexis Sanchez.

Arsenal 5 : 0 Lincoln

(45'+1 Walcott, 53' Giroud, 58' Waterfall (sam.), 72' Alexis, 75' Ramsey)

Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Gibbs - Ramsey, Xhaka (61' Coquelin) - Walcott, Oxlade-Chamberlain (27' Özil), Alexis - Giroud (65' Lucas Perez).
(Trener: Arsene Wenger)

Lincoln City: Farman - Wood, Waterfall, Raggett, Habergham - Arnold, Woodyard, Power, Hawkridge (78' Marriott) - Rhead (66' Ward), Muldoon (54' Margetts).
(Trener: Danny Cowley)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Martinez, Gabriel, Monreal, Coquelin, Iwobi, Özil, Lucas Perez)
(Lincoln City: Calder, Etheridge, Margetts, Marriott, McCombe, McMenemy, Ward)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 77% - 23%
Strzały (celne): 23(7) - 4(2)
Podania: 642 - 194
Celność podań: 88% - 60%
Rzuty rożne: 10 - 2
Faule: 9 - 8
Spalone: 1 - 3
Żółte kartki: 2 - 3
Czerwone kartki: 0 - 0

Po nie dawnej kompromitacji w Champions League przyszła pora na mecz ćwierćfinałowy w Emirates FA Cup. Rywal Kanonierów z dolnej półki, czyli drużyna Lincoln City. Podopieczni Wengera wyszli w najmocniejszym składzie. Pierwsza połowa grana co prawda pod dyktando gospodarzy lecz wynik otworzył się dopiero w doliczonym czasie pierwszej części po bramce Walcotta.
Widać było, że ostatni blamaż ciąży na graczach z Londynu. Piłkarze Lincoln niezwykle wymęczyli się w pierwszej połowie i zabrakło im sił w drugiej części, co skrzętnie wykorzystali Kanonierzy rozstrzeliwując swojego rywala. Wynik końcowy to 5:0 choć powinien być znacznie większy gdyby nie ta mizerna skuteczność. Awans do półfinału był obowiązkiem i tak też się stało. Kolejnym rywalem jednak nie będzie drużyna pokroju Lincoln czy Sutton, lecz czołowa angielska ekipa...

czwartek, 9 marca 2017

Blamaż - koniec przygody z Champions League

07.03.2017, Emirates Stadium, Champions League, 1/8 finału - rewanż.

Sędzia: Tasos Sidiropoulos.
Widzów: 59 911

Arsenal 1 : 5 Bayern

(22' Walcott - 55' Lewandowski, 68' Robben, 78' Costa, 80', 85' Vidal)

Składy:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Xhaka, Ramsey (72' Coquelin), Oxlade-Chamberlain - Walcott, Giroud (72' Özil), Alexis (72' Lucas Perez).
(Trener: Arsene Wenger)

Bayern: Neuer - Rafinha, Javi Martinez, Hummels, Alaba - Xabi Alonso, Vidal, Thiago Alcantara (79' Renato Sanches) - Robben (71' Costa), Lewandowski, Ribery (79' Kimmich).
(Trener: Carlo Ancelotti)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Cech, Gibbs, Gabriel, Coquelin, Özil, Lucas Perez)
(Bayern: Ulreich, Bernat, Kimmich, Renato Sanches, Coman, Costa, Muller)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 43% - 57%
Strzały (celne): 10(3) - 16(7)
Podania: 417 - 558
Celność podań: 83% - 88%
Rzuty rożne: 5 - 8
Faule: 13 - 10
Spalone: 3 - 4
Żółte kartki: 3 - 2
Czerwone kartki: 1 - 0

Blamaż na całej linii. Porażka na wyjeździe 1:5, by w rewanżu przegrać dokładnie z takim samym wynikiem. Pierwsza połowa Kanonierów była niesamowicie dobra i zaskakująca. Arsenal stworzył sobie wiele fajnych okazji do strzelenia bramki. Tylko jedną z nich wykorzystał Walcott, który rajdem prawą stroną oraz bardzo mocnym strzałem z ostrego kąta pokonał Neuera. Gdyby skuteczność była lepsza, to Arsenal mógł odrobić straty już w pierwszej połowie. Pierwszy gol i dobra forma dawały wielkie nadzieje na odrobienie strat.
Niestety. W drugiej połowie doszło do załamania. Koscielny faulował w polu karnym Lewandowskiego i otrzymał żółtą kartkę. Sędziowie jednak po krótkiej naradzie zmienili decyzję i zamienili żółć na czerwień wyrzucając Francuza z boiska. Rzut karny na bramkę zamienił Lewy, a dalej historię można było przewidzieć. Drużyna Arsenalu posypała się jak domek z kart. Padały kolejne to bramki i kompromitacji stało się za dość. Arsenal za burtą Champions League przegrywając dwumecz z Bayernem w fatalnym stylu.

niedziela, 5 marca 2017

Niezrozumiałe decyzje i porażka na Anfield

04.03.2017, Anfield Road, Premier League - kolejka 27.

Sędzia: Robert Madley.
Widzów: 53 146
Man of the match - Mane

Liverpool 3 : 1 Arsenal

(9' Firmino, 40' Mane, 91' Wijnaldum - 57' Welbeck)

Składy:
Liverpool: Mignolet – Clyne, Matip, Klavan, Milner – Lallana (91' Lucas Leiva), Can, Wijnaldum – Mane (93' Alexander-Arnold), Firmino, Coutinho (80' Origi).
(Trener: Jurgen Klopp)

Arsenal: Cech – Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal – Coquelin (46' Alexis), Xhaka – Oxlade-Chamberlain, Iwobi, Welbeck (74' Walcott) – Giroud (74' Lucas Perez).
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Liverpool: Karius, Moreno, Lucas Leiva, Alexander-Arnold, Lovren, Origi, Woodburn)
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Gabriel, Ramsey, Walcott, Alexis, Lucas Perez)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 52% - 48%
Strzały (celne): 18(7) - 7(3)
Podania: 455 - 418
Celność podań: 76% - 77%
Rzuty rożne: 9 - 3
Faule: 8 - 15
Spalone: 5 - 3
Żółte kartki: 1 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

Fatalny występ Kanonierów. To jedno zdanie wystarczy by podsumować grę gości w tym spotkaniu. Pomimo tego, podjęto wiele niezrozumiałych decyzji. Nie licząc błędów sędziowskich, które miały istotny wpływ na wynik tego meczu (bramka ze spalonego, tylko jedna żółta kartka dla Cana), wiele niedobrego można powiedzieć o decyzjach Wengera. Przede wszystkim fakt, iż mecz na ławce rozpoczął najlepszy piłkarz - Alexis. Co prawda był to zabieg celowy, mający na celu wprowadzenie jokera na zmęczonych piłkarzy The Reds, lecz jak się jednak okazało nie był to najlepszy pomysł. Chilijczyk na placu gry pojawił się w drugiej połowie i od razu wypracował okazję bramkową, w której zanotował asystę przy podaniu do Welbecka. Kolejnymi dziwnymi zmianami było wprowadzenie bezbarwnego i bez formy ostatnimi czasy Walcotta, za jednego z najlepszych na boisku Welbecka. Gdy w pierwszej połowie urazu nabawił się Giroud, to nie został on zdjęty lecz pozwolono mu grać. Dopiero w drugiej odsłonie zmienił go Lucas Perez, który moim zdaniem powinien wejść od początku drugiej połowy zmieniając słabego Iwobiego. Dziwne decyzje, słaba gra w przeciwieństwie do zawodników Kloppa.

wtorek, 21 lutego 2017

Poniżej oczekiwań lecz z awansem przeciwko amatorom z 5 ligi

20.02.2017, Borough Sports Ground, The Emirates FA Cup - 1/8 finału.

Sędzia: Michael Olivier.
Widzów: 5 013
Man of the match - Lucas Perez.

Sutton United 0 : 2 Arsenal

(27' Lucas Perez, 55' Walcott)

Składy:
Sutton: Worner, Amankwaah, Downer, Collins, Beckwith (70' Spence), Deacon, Bailey, Eastmond, May (71' Hudson-Odoi), Gomis, Biamou (82' Fitchett).
(Trener: Paul Doswell)

Arsenal: Ospina - Gabriel, Mustafi, Holding, Monreal – Elneny (45' Oxlade-Chamberlain), Xhaka - Lucas Perez, Reine-Adelaide (73' Maitland-Niles), Iwobi (73' Alexis) – Walcott.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Sutton: Fithcett, Hudson-Odoi, John, Monakana, Shaw, Spence, Tubbs)
(Arsenal: Martinez, Debuchy, Mertesacker, Gibbs, Maitland-Niles, Oxlade-Chamberlain, Alexis)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 33% - 67%
Strzały (celne): 6(1) - 15(4)
Podania: 305 - 634
Celność podań: 67% - 86%
Rzuty rożne: 3 - 5
Faule: 5 - 9
Spalone: 3 - 3
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

Kolejna runda FA Cup i tym razem losowanie niesamowicie szczęśliwe. Rywalem Arsenalu była ekipa występująca w 5 lidze... Sutton United.
Mecz należał do niesamowitego widowiska ze względu na ekipę gospodarzy, którzy nie należą do profesjonalistów, a ich szatnie, stadion i budżet to liga mega amatorska. Taki mecz to obowiązkowa wygrana bez trudności. Jak się jednak okazało nie było tak jakby się wszyscy tego spodziewali. Sutton stworzyło sobie wiele ciekawych okazji, a po jednym ze strzałów piłka zatrzymała się nawet na poprzeczce Ospiny! Arsenal strzelił tylko dwie bramki, a ich autorami zostali Lucas Perez i Theo Walcott. Ten drugi zanotował swoje setne trafienie w barwach Arsenalu!

czwartek, 16 lutego 2017

Historii stało się zadość...

15.02.2017, Allianz Arena, Champions League, 1/8 finału - I mecz.

Sędzia: Milorad Mazić.
Widzów: 70 000.
Man of the match - Thiago Alcantara.

Bayern 5 : 1 Arsenal

(11' Robben, 53' Lewandowski, 56', 64' Thiago Alcantara, 88' Muller - 30' Alexis)

Składy:
Bayern: Neuer - Lahm, Martinez, Hummels, Alaba - Xabi Alonso, Vidal - Robben (88' Rafinha), Thiago Alcantara, Costa (84' Kimmich) - Lewandowski (86' Muller).
(Trener: Carlo Ancelotti)

Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny (49' Gabriel), Gibbs - Xhaka, Coquelin (77' Giroud) - Oxlade-Chamberlain, Özil, Iwobi (66' Walcott) - Alexis.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Bayern: Ulreich, Rafinha, Kimmich, Bernat, Renato Sanches, Coman, Muller)
(Arsenal: Cech, Gabriel, Monreal, Elneny, Walcott, Giroud, Welbeck)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 74% - 26%
Strzały (celne): 24(12) - 7(5)
Podania: 784 - 270
Celność podań: 90% - 68%
Rzuty rożne: 9 - 2
Faule: 12 - 11
Spalone: 3 - 2
Żółte kartki: 2 - 3
Czerwone kartki: 0 - 0

Historii stało się zadość. Najprawdopodobniej to właśnie w tym meczu Bayern wraca na dobre tory swojej formy. Arsenal jak przywykł już nas najprawdopodobniej pożegnał z Champions League. Gdyby w rewanżu wygrali 4:0 to byłby cud...
Pierwsza połowa nie była taka zła w wykonaniu Kanonierów. Szybko strzelona, przepiękna bramka Robbena ustawiła ten mecz, lecz Arsenal zdołał odpowiedzieć. Faul Lewandowskiego we własnym polu karnym i podyktowany rzut karny. Co prawda Alexis nie zdołał strzelił za pierwszym podejściem ale już druga, uwaga - druga ! dobitka wyszła znakomicie. Pod koniec spotkania to Arsenal mógł kończyć połowę prowadząc.
Druga połowa to już koszmar w wykonaniu Londyńczyków. Kontuzja Koscielnego i cała defensywa posypała się jak domek z kart. Bramka jedna za drugą, a Arsenal nie mógł stworzyć sobie nawet okazji. Bardzo słaby mecz, najsłabszy w tym sezonie.

niedziela, 12 lutego 2017

Alexis królem strzelców w tym sezonie ??

11.02.2017, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 25.

Sędzia: Mark Clattenburg.
Widzów: 59 962
Man of the match - Alexis Sanchez.

Arsenal 2 : 0 Hull 

(34', 93' Alexis)


Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Gibbs - Coquelin, Oxlade-Chamberlain (82' Lucas Perez), Iwobi (82' Welbeck) - Walcott (69' Elneny), Alexis, Özil.
(Trener: Arsene Wenger)

Hull: Jakupović - Elabdellaoui (66' Elmohamady), Maguire, Ranocchia, Robertson - N'Diaye, Huddlestone (78' Diomande) - Marković, Clucas, Grosicki (60' Evandro) - Niasse.
(Trener: Marco Silva)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Monreal, Gabriel, Elneny, Lucas Perez, Welbeck, Giroud)
(Hull: Marshall, Elmohamady, Diomande, Evandro, Maloney, Meyler, Tymon)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 49% - 51%
Strzały (celne): 17(7) - 9(4)
Podania: 668 - 666
Celność podań: 81% - 80%
Rzuty rożne: 3 - 8
Faule: 12 - 9
Spalone: 4 - 0
Żółte kartki: 3 - 1
Czerwone kartki: 0 - 1

Spotkanie nie zachwyciło. Co prawda Arsenal wygrał ostatecznie 2:0 i zdobył jakże ważne trzy punkty lecz w gruncie rzeczy nie było to spotkanie na miarę oczekiwań. Spotkanie było dosyć wyrównane. Obie bramki dla Kanonierów zdobył Alexis Sanchez, który wyszedł po tym spotkaniu na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców. Pierwszy gol zdobyty został po zagraniu ręką, a drugi po rzucie karnym, podyktowanym w doliczonym czasie gry, kiedy to Clucas dotknął piłkę dłonią w polu karnym i obejrzał za to czerwoną kartkę. 

sobota, 11 lutego 2017

Zimowe wypożyczenia

Co prawda okienko transferowe zostało zamknięte z końcem stycznia, lecz dopiero teraz mam chwilkę by dokładniej opisać wypożyczenia jakie miały miejsce w naszych szeregach.
Kanonierzy wypożyczyli następujących piłkarzy:


  • Krystian Bielik - został wypożyczony do końca sezonu do drużyny Birmingham City.
  • Aaron Eyoma - został wypożyczony do końca sezonu do drugoligowej drużyny holenderskiej - Volendam.
  • Stephy Mavididi - został wypożyczony do końca sezonu do ekipy Charlton Athletic.
  • Kaylen Hinds - został wypożyczony do końca sezonu do drużyny Stevenage występującej w League Two.
  • Gedion Zelalem - został wypożyczony do końca sezonu do holenderskiego VVV Venlo.
  • Ismaël Bennacer - został wypożyczony do końca sezonu do ekipy Turs FC grającej w drugiej lidze francuskiej.
  • Chuba Akpom - został wypożyczony do końca sezonu do Brighton & Hove Albion.
  • Marc Bola - został wypożyczony do końca sezonu do drużyny Notts County.
  • Matt Macey - został wypożyczony do końca sezonu do ekipy Luton Town.

niedziela, 5 lutego 2017

Utrata szans na mistrzostwo? Raczej tak...

04.02.2017, Stamford Bridge, Premier League - kolejka 24.

Sędzia: Martin Atkinson.
Widzów: 41 490
Man of the match - Eden Hazard

Chelsea 3 : 1 Arsenal

(13' Alonso, 53' Hazard, 85' Fabregas - 91' Giroud)

Składy:
Chelsea: Courtois - Azpilicueta, Luiz, Cahill - Moses (88' Zouma), Kante, Matić, Alonso - Pedro (84' Willian), Costa, Hazard (84' Fabregas).
(Trener: Antonio Conte)

Arsenal: Cech - Bellerin (17' Gabriel), Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (65' Giroud), Oxlade-Chamberlain, Iwobi - Walcott (70' Welbeck), Alexis, Özil.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Chelsea: Begovic, Terry, Zouma, Chalobah, Fabregas, Willian, Batshuayi)
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Gabriel, Maitland-Niles, Reine-Adelaide, Welbeck, Giroud)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 41% - 59%
Strzały (celne): 13(6) - 9(5)
Podania: 408 - 566
Celność podań: 80% - 84%
Rzuty rożne: 10 - 13
Faule: 14 - 8
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 1 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

Chelsea rewanżuje się nam za pierwszą srogą porażkę na The Emirates. Tym razem jednak Kanonierzy w przeciwieństwie do rywala w pierwszym meczu zdołali strzelić honorową bramkę w doliczonym czasie gry. Na listę strzelców wpisał się Giroud. Chelsea grała niesamowicie skutecznie. Najpierw bramkę zdobył fenomenalny obrońca, objawienie tego sezonu Marcos Alonso. Następnie przepięknego gola zdobył Hazard, a dobił nas były Kanonier - Cesc. Prawdopodobnie straciliśmy już szansę na mistrzostwo.

czwartek, 2 lutego 2017

Bolesna porażka z Szerszeniami

31.01.2017, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 23.

Sędzia: Andre Marriner.
Widzów: 60 035
Man of the match -

Arsenal 1 : 2 Watford

(58' Iwobi - 10' Kaboul, 13' Deeney)


Składy:
Arsenal: Cech - Gabriel, Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (67' Lucas Perez), Ramsey (20' Oxlade-Chamberlain) - Iwobi, Özil, Alexis - Giroud (46' Walcott).
(Trener: Arsene Wenger)

Watford: Gomes - Cathcart, Kaboul, Prödl, Britos – Behrami (63' Doucoure) - Janmaat, Cleverley, Capoue, Niang (77' Success) – Deeney (85' Okaka).
(Trener: Walter Mazzarri)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Bellerin, Maitland-Niles, Oxlade-Chamberlain, Lucas Perez, Walcott)
(Watford: Arlauskis, Mariappa, Mason, Watson, Doucoure, Success, Okaka)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 74% - 26%
Strzały (celne): 20(5) - 10(6)
Podania: 597 - 204
Celność podań: 84% - 61%
Rzuty rożne: 9 - 5
Faule: 12 - 15
Spalone: 2 - 1
Żółte kartki: 3 - 3
Czerwone kartki: 0 - 0

Szkoda pisać cokolwiek na to, co wydarzyło się podczas 23 kolejki Premier League. Arsenal po kapitalnej wysokiej wygranej ze Świętymi w Pucharze Anglii, podejmował na własnym boisku ekipę Watford. Wydawałoby się, że i tu powinno się wygrać gładko, lecz jak się okazało wyszło zupełnie inaczej. Dwa błędy w defensywie, do których przyczynił się w dużym stopniu Ramsey i dwie stracone bramki już w pierwszym kwadransie ustawiły ten mecz. Od tej pory Szerszenie praktycznie cały czas się broniły, a Kanonierzy pomimo ogromnego naporu zdołali strzelić tylko jednego gola za sprawą Iwobiego. Strata punktów i odskok od liderującej Chelsea. Szkoda.

niedziela, 29 stycznia 2017

Danny i Theo gromią Świętych w 4 rundzie FA Cup

28.01.2017, St. Mary's Stadium, The Emirates FA Cup - runda 4.

Sędzia: Kevin Friend.
Widzów: 31 288
Man of the match - Theo Walcott

Southampton 0 : 5 Arsenal

(15', 22' Welbeck, 35', 69', 84' Walcott)

Składy:
Southampton: Lewis – Martina, Gardos, Stephens, McQueen – Reed, Clasie, Hojbjerg – Sims, Isgrove (64' Tadić), Long (65' Redmond).
(Trener: Claude Puel)

Arsenal: Ospina – Bellerin, Mustafi, Holding, Gibbs – Oxlade-Chamberlain, Maitland-Niles – Walcott, Reine-Adelaide (72' Iwobi), Lucas Perez – Welbeck (65' Alexis).
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Southampton: Taylor, Yoshida, Bertrand, Davies, Romeu, Redmond, Tadić)
(Arsenal: Martinez, Jenkinson, Mertesacker, Gabriel, Monreal, Iwobi, Alexis)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 48% - 52%
Strzały (celne): 14(2) - 12(7)
Podania: 496 - 560
Celność podań: 81% - 83%
Rzuty rożne: 7 - 4
Faule: 8 - 5
Spalone: 2 - 1
Żółte kartki: 0 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0

Mocne ostatnimi czasy Southampton podejmowało na własnym boisku Arsenal w ramach  rundy The Emirates FA Cup. Kanonierzy bez Wengera na ławce, który zawieszony za ostatni incydent z sędzią technicznym oglądał całe spotkanie z trybun. Drużyna gości wyszła na to spotkanie w dość eksperymentalnym składzie, bo w ataku miał straszyć dwójką rekonwalescentów (Welbeck i Walcott), a w środku pola wystawieni zostali Maitland-Niles i Oxlade-Chamberlain. Jak się okazało mecz ten fenomenalnie się zaczął ale i również w całości przebieg pod dyktando Arsenalu. Kanonierzy wbili rywalom aż pięć bramek nie tracąc przy tym ani jednej. Dwie pierwsze trafienia były autorstwa Welbecka, który po powrocie po długiej kontuzji wyraźnie pokazał, że będzie walczył o miejsce w pierwszym składzie, a jego forma jak widać rośnie. Hat tricka zdobył również Walcott, który również dopiero, co powrócił po odniesionym urazie. Obu Anglikom asystowali między innymi Lucas Perez, który zanotował bardzo dobry mecz oraz zmieniony w drugiej połowie Alexis Sanchez. Warto również wspomnieć o świetnej postawie w środku pola Oxa, który był jednym z najlepszych piłkarzy na boisku.

niedziela, 22 stycznia 2017

Dwa karne w końcówce i triumf Kanonierów

22.01.2017, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 22.

Sędzia: Jonathan Moss.
Widzów: 59 955
Man of the match - Alexis Sanchez.

Arsenal 2 : 1 Burnley

(59' Mustafi, 97' Alexis - 93' Gray)


Składy:
Arsenal: Cech - Gabriel, Mustafi, Koscielny, Monreal - Xhaka, Ramsey - Alexis, Özil (89' Bellerin), Iwobi (69' Coquelin) - Giroud (87' Welbeck).
(Trener: Arsene Wenger)

Burnley: Heaton - Ward, Mee, Keane, Lowton - Defour (77' Vokes), Hendrick (73' Barton), Marney (76' Tarkowski), Boyd - Gray, Barnes.
(Trener: Sean Dyche)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Bellerin, Coquelin, Oxlade-Chamberlain, Welbeck, Lucas Perez)
(Burnley: Flanagan, Kightly, Barton, Vokes, Robinson, Tarkowski, Darikwa)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 70% - 30%
Strzały (celne): 24(8) - 13(7)
Podania: 578 - 238
Celność podań: 87% - 67%
Rzuty rożne: 10 - 4
Faule: 12 - 11
Spalone: 2 - 0
Żółte kartki: 1 - 3
Czerwone kartki: 1 - 0

Cóż za dramaturgia tegoż spotkania. Arsenal dominował w tym meczu przez praktycznie całe 90 minut. To gospodarze dyktowali warunki gry, to oni stwarzali coraz to lepsze okazje do zdobycia prowadzenia, to oni przeważali w każdej ze statystyk od rzutów różnych, przez ilość wymienionych podań, aż po posiadanie piłki. Pytanie jakie każdy zadawał sobie w głowie to kiedy w końcu padnie pierwsza bramka. Pomimo świetnej gry pierwsza połowa na remis.
W drugiej widać było, że Arsenal chce jak najszybciej objąć prowadzenie. Wszyscy zdają sobie sprawę, iż zawodnicy Burnley specjalizują się w bronieniu i utrzymywaniu korzystnego dla siebie wyniku, jakim nie wątpliwie byłby dla nich bezbramkowy remis. Po niespełna godzinie gry skuteczna akcja Kanonierów i uderzenie głową Mustafiego przez co piłka po raz pierwszy ląduje w siatce. Wynik został otwarty i to zwiastowało tylko kolejne bramki dla ekipy Wengera. Chwilę po strzeleniu bramki doszło do niepotrzebnego faulu Xhaki, przez co został on wyrzucony z boiska. Do tego momentu Szwajcar rozgrywał kapitalny mecz notując największą ilość podań, odbiorów i wyprowadzeń piłki.
Pomimo straty jednego z graczy Arsenal nie poprzestawał na atakach. Nie mógł jednak strzelić drugiej bramki, która najprawdopodobniej zakończyła by rywalizację. Z powodu kilku przerw sędzia doliczył do końca meczu 7 minut. W trzeciej doliczonej doszło do faulu we własnym polu karnym Coquelina, przez co arbiter podyktował rzut karny. Gray strzelił i wydawało się, że Arsenal straci punkty, co byłoby jak porażka. Zawziętość i wola walki Kanonierów opłaciła się, bo w ostatniej minucie doliczonego czasu brutalnie sfaulowany w drugim polu karnym został Koscielny i sędzia nie mógł nie zagwizdać. Do piłki podszedł Alexis i podcinką pokonał bramkarza dając Arsenalowi pełną pulę.

wtorek, 17 stycznia 2017

Kanonierzy w reprezentacjach - rok 2017

Anglia
* 22.03.2017 - Oxlade-Chamberlain - Niemcy 1:0 Anglia (towarzyski)
Alex całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.
* 23.03.2017 - R. Holding - Niemcy U-21 1:0 Anglia U-21 (towarzyski)
Holding cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
* 25.03.2017 - A. Maitland-Niles - Francja U-21 0:1 Anglia U-21 (towarzyski)
Ainsley rozegrał pełne 90 minut meczu.
* 26.03.2017 - Oxlade-Chamberlain - Anglia 2:0 Litwa (Eliminacje MŚ 2018)
Ox rozegrał pełne 90 minut meczu.
* 27.03.2017 - C. Willock - Białoruś U-19 1:5 Anglia U-19 (towarzyski)
Willock zdobył dwie bramki w meczu przeciwko Białorusi.

Francja
* 25.03.2017 - L. Koscielny, O. Giroud - Luksemburg 1:3 Francja (Eliminacje MŚ 2018)
Obaj Francuzi rozegrali pełne 90 minut meczu. Ponadto Giroud dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w 28 i 77 minucie.
* 29.03.2017 - L. Koscielny, O. Giroud - Francja 0:2 Hiszpania (towarzystki)
Koscielny rozegrał pełne 90 minut, a Giroud wszedł na plac gry w 65 minucie.

Niemcy
* 22.03.2017 - S. Mustafi - Niemcy 1:0 Anglia (towarzyski)
Mustafi całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych.
* 26.03.2017 - S. Mustafi, M. Ozil - Azerbejdżan 1:4 Niemcy (Eliminacje MŚ 2018)
Mustafi cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Ozil wszedł na plac gry w 61 minucie zmieniając Gomeza.

Hiszpania
* 23.03.2017 - N. Monreal - Hiszpania 4:1 Izrael (Eliminacje MŚ 2018)
Nacho cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
* 29.03.2017 - N. Monreal - Francja 0:2 Hiszpania (towarzystki)
Monreal cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
Walia
* 24.03.2017 - A. Ramsey - Irlandia 0:0 Walia (Eliminacje MŚ 2018)
Ramsey rozegrał pełne 90 minut i obejrzał żółtą kartkę.

Szwajcaria
* 25.03.2017 - G. Xhaka - Szwajcaria 1:0 Łotwa (Eliminacje MŚ 2018)
Granit rozegrał całe spotkanie.

Polska
* 25.03.2017 - K. Bielik - Polska U-21 0:2 Polska U-21 (towarzyski)
Krystian rozegrał pełne 90 minut meczu.
* 26.03.2017 - W. Szczęsny - Czarnogóra 1:2 Polska (Eliminacje MŚ 2018)
Wojtek cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.

Kolumbia
* 23.03.2017 - D. Ospina - Kolumbia 1:0 Boliwia (Eliminacje MŚ 2018)
Ospina cały mecz bronił w pierwszym składzie.
* 28.03.2017 - D. Ospina - Ekwador 0:2 Kolumbia (Eliminacje MŚ 2018)
Ospina rozegrał pełne 90 minut.

Chile
* 24.03.2017 - Alexis Sanchez - Argentyna 1:0 Chile (Eliminacje MŚ 2018)
Alexis rozegrał pełne spotkanie.
* 29.03.2017 - Alexis Sanchez - Chile 3:1 Wenezuela (Eliminacje MŚ 2018)
Alexis rozegrał pełne 90 minut meczu. W tym czasie otworzył wynik strzelając bramkę z rzutu wolnego w 5 minucie, zanotował asystę w 22 minucie przy golu Paredesa oraz w 77 minucie przestrzelił rzut karny.

Kostaryka
* 28.03.2017 - J. Campbell - Honduras 1:1 Kostaryka (Eliminacje MŚ 2018)
Joel grał od początku i został zmieniony w 82 minucie meczu.

Algieria
* 15.01.2017 - I. Bennacer - Algieria 2:2 Zimbabwe (Puchar Narodów Afryki 2017)
Młodzian z Arsenalu całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
* 19.01.2017 - I. Bennacer - Algieria 1:2 Tunezja (Puchar Narodów Afryki 2017)
Bennacer całe spotkanie przesiedział na ławce rezerwowych.
* 23.01.2018 - I Bennacer - Senegal 2:2 Algieria (Puchar Narodów Afryki 2017)
Bennacer nie zagrał ani minuty w tym spotkaniu, a jego drużyna pożegnała się z rozrywkami.

Egipt
* 17.01.2017 - M. Elneny - Mali 0:0 Egipt (Puchar Narodów Afryki 2017)
Elneny rozegrał pełne 90 minut w zremisowanym spotkaniu z Mali.
* 21.01.2017 - M. Elneny - Egipt 1:0 Uganda (Puchar Narodów Afryki 2017)
Elneny rozegrał cały mecz.
* 25.01.2017 - M. Elneny - Egipt 1:0 Ghana (Puchar Narodów Afryki 2017)
Piłkarz rozegrał całe spotkanie i awansował do ćwierćfinału.
* 29.01.2017 - M. Elneny - Egipt 1:0 Maroko (Puchar Narodów Afryki 2017)
Kanonier z powodu urazu nie znalazł się w kadrze na to spotkanie lecz nawet bez niego jego drużynie udało się awansować do półfinału.
* 01.02.2017 - M. Elneny - Burkina Faso 1 : 1 Egipt (karne 3:4) (Puchar Narodów Afryki 2017)
Elneny pojawił się jedynie w kadrze i zasiadł na ławce rezerwowych. Jego reprezentacja wygrał mecz po rzutach karnych dzięki czemu awansowała do finału.
* 05.02.2017 - M. Elneny - Egipt 1:2 Kamerun (Puchar Narodów Afryki 2017)
Elneny rozegrał pełne 90 minut meczu i w 22 minucie strzelił bramkę lecz w końcowym rozrachunku jego drużyna przegrała wielki finał PNA.
* 29.03.2017 - M. Elneny - Egipt 3:0 Togo (towarzyski)
Elneny rozegrał pełne 90 minut i strzelił trzecią bramkę dla swojej drużyny.





niedziela, 15 stycznia 2017

Pewne zwycięstwo z Łabędziami

14.01.2017, Liberty Stadium, Premier League - kolejka 21.

Sędzia: Mike Jones.
Widzów: 20 875
Man of the match - Alexis Sanchez

Swansea 0 : 4 Arsenal

(37' Giroud, 54' Cork (sam.), 67' Naughton (sam.), 73' Alexis)

Składy:
Swansea: Fabiański – Naughton, Fernandez, Mawson, Kingsley – Ki, Cork (71' McBurnie) – Dyer (56' Fer), Sigurdsson, Routledge – Llorente (71' Borja).
(Trener: Paul Clement)

Arsenal: Cech – Gabriel, Mustafi, Koscielny, Monreal – Ramsey, Xhaka – Alexis (79' Welbeck), Özil (79' Lucas Perez), Iwobi – Giroud (60' Oxlade-Chamberlain).
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Swansea: Nordfeldt, Rangel, van der Hoorn, Fulton, Fer, Borja, McBurnie)
(Arsenal: Ospina, Maitland-Niles, Holding, Reine-Adelaide, Oxlade-Chamberlain, Lucas Perez, Welbeck)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 43% - 57%
Strzały (celne): 12(3) - 14(6)
Podania: 444 - 606
Celność podań: 84% - 84%
Rzuty rożne: 3 - 2
Faule: 12 - 8
Spalone: 2 - 0
Żółte kartki: 2 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0

Mecz z teoretycznie najsłabszą drużyną w lidze, która w tym sezonie będzie walczyć do końca o utrzymanie. Nowym, trzecim już w tym sezonie menedżerem Łabędzie został Paul Clement, niedawny asystent Ancelottiego w Monachium. Był to jego debiut w Premier League na ławce trenerskiej. Na pewno nie zapisze go do udanych. Arsenal pierwszą połowę spotkania rozegrał bardzo słabo. Kanonierzy nie stwarzali sobie wielu okazji, a co gorsza pozwalali Walijczykom na odważne akcje we własnym polu karnym. Pod koniec pierwszej połowy meczu został otworzony wynik spotkania. Bramkę strzela niezawodny Giroud z najbliższej odległości po zamieszaniu w polu karnym. Nie cieszy się z niej jednak, sygnalizując tym samym konieczność zmiany.
Giroud co prawda nie zszedł z placu gry, a nawet wszedł na boisko w drugiej połowie, co daje nam trochę optymizmu jakoby uraz nie był poważny. Został zmieniony dopiero w 60 minucie meczu.
W drugiej połowie Kanonierzy się obudzili i przejęli inicjatywę. Dwie kolejne bramki dla Kanonierów to gole samobójcze, choć równie dobrze można by je zapisać na konto Iwobiego. To właśnie Nigeryjczyk miał wielki udział przy tych trafieniach. Najpierw rykoszet i piłka odbita od Corka, która nabrała tak niesamowitej rotacji, iż Polak w bramce nie miał żadnych szans na obronę. Drugi gol to mocne dogranie w pole karne i nie fortunna interwencja Naughtona. Gdy wynik meczu był już przesądzony na korzyść Arsenalu, bramkę na 4:0 strzela Alexis Sanchez, który tym samym zrównuje się z Diego Costą w wyścigu o koronę króla strzelców Premier League.

niedziela, 8 stycznia 2017

Na kłopoty - Olivier Giroud !

07.01.2017, Deepdale, The Emirates FA Cup - runda 3.

Sędzia: Robert Madley.
Widzów: 
Man of the match - Olivier Giroud

Preston 1 : 2 Arsenal

(7' Robinson - 46' Ramsey, 89' Giroud)

Składy:
Preston: Maxwell — Vermijl, Clarke, Huntington, Cunningham — Gallagher (60' Browne), Pearson — Johnson, (81' Horgan) McGeady, Robinson — Hugill (75' Makienok).
(Trener: Simon Grayson)

Arsenal: Ospina — Maitland-Niles (94' Holding), Mustafi, Gabriel, Monreal — Xhaka, Ramsey – Oxlade-Chamberlain (83' Welbeck), Iwobi, Lucas Perez (94' Reine-Adelaide) — Giroud.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Preston: Lindegaard, Spurr, Browne, Pringle, Horgan, Doyle, Makienok)
(Arsenal: Martinez, Jenkinson, Holding, Reine-Adelaide, DaSilva, Willock, Welbeck)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 32% - 68%
Strzały (celne): 8(3) - 18(9)
Podania: 319 - 696
Celność podań: 73% - 90%
Rzuty rożne: 2 - 6
Faule: 10 - 6
Spalone: 2 - 2
Żółte kartki: 3 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

Trzecia runda The Emirates FA Cup. Kanonierzy na obcym boisku podejmowali drugoligowe Preston North End. Męczyli się, pomimo iż mieli inicjatywę i to oni dyktowali warunki gry. Jako pierwsi bramkę strzelili jednak gospodarze. Arsenal pierwszą połowę rozegrał słabiutką. Po zmienia stron Arsenal natychmiast odpowiedział bramką wyrównującą. Gola strzelił Ramsey, który wbiegł w pole karne i z trudnej pozycji strzelił mocno, nie do obrony dla bramkarza Preston. Przewaga Arsenalu z każdą minutą rosła lecz nie byli oni w stanie przekuć tego na zwycięstwo. Dopiero pod koniec spotkania bramkę na wagę zwycięstwa strzelił nie kto inny jak niezawodny Giroud. Otrzymał on fajne podanie od Lucasa, który wycofał piłkę piętą spod linii końcowej wprost dla wbiegającego Francuza. Ten nie pomylił się i strzelił swoją trzecią bramkę w tym roku.

piątek, 6 stycznia 2017

Cohen Bramall nowym zawodnikiem Arsenalu

Cohen Bramall jest pierwszym transferem Arsenalu w zimowym okienku transferowym. Młody, dziewiętnastoletni zawodnik podpisał kontrakt z Kanonierami i zostanie włączony do ekipy U-23, gdzie będzie sporym wzmocnieniem. Poprzednim klubem Bramalla była ekipa Hednesford Town. 
Cohen zazwyczaj występuje na pozycji lewego obrońcy, która jest jego nominalną pozycją na boisku. Może także grać na lewym skrzydle. 
Młody zawodnik z pewnością będzie wzmocnieniem pierwszej drużyny w następnych latach. Porównywany jest do młodego A. Cole'a.

środa, 4 stycznia 2017

Wielki comeback Kanonierów

03.01.2017, Vitality Stadium, Premier League - kolejka 20.

Sędzia: Michael Oliver.
Widzów: 11 202 
Man of the match - Olivier Giroud

Bournemouth 3 : 3 Arsenal

(16' Daniels, 20' Wilson, 58' Fraser - 70' Alexis, 75' Lucas Perez, 92' Giroud)

Składy:
Bournemouth: Boruc - Francis, Cook, Ake, Daniels - Stanislas, Arter, Gosling, Fraser (68' A. Smith) - King (63' Surman) - Wilson (91' B. Smith).
(Trener: Eddie Howe)

Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny (64' Gabriel), Monreal - Coquelin (28' Oxlade-Chamberlain), Xhaka - Iwobi (63' Lucas Perez), Ramsey, Alexis - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Bournemouth: Federici, Mings, A. Smith, B. Smith, Surman, Ibe, Mousset)
(Arsenal: Ospina, Maitland-Niles, Gabriel, Holding, Reine-Adelaide, Oxlade-Chamberlain, Lucas Perez)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 40% - 60%
Strzały (celne): 12(6) - 14(4)
Podania: 377 - 571
Celność podań: 73% - 82%
Rzuty rożne: 4 - 7
Faule: 10 - 12
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 2 - 3
Czerwone kartki: 1 - 0

Wielki comeback Arsenalu. Pierwsza połowa to jedna wielka porażka. Piłkarze Bournemouth wykorzystują niedyspozycję gości i strzelają dwie bramki. Pierwszą po błędzie Bellerina, a drugą po rzucie karnym, gdzie w polu karnym jednego z zawodników odepchnął Xhaka. Piłkarze Wengera nie oddali w pierwszej połowie ani jednego celnego strzału na bramkę.
Arsenal, który ostatni mecz rozegrał zaledwie niespełna 48 godzin wcześniej był w trudnej sytuacji. Kontuzji nabawił się Coquelin, a widać wyraźnie było, że cała drużyna jest zmęczona. W 58 minucie meczu Bournemouth strzela trzecią bramkę i wydaje się, że wynik jest przesądzony.
Jak się okazuje Kanonierzy nie poddają się. Najpierw w 70 minucie świetne dośrodkowanie przedłuża Giroud, a piłka trafia do wbiegającego Alexisa, który umieszcza ją w bramce Boruca. Pięć minut później drugą asystę notuje Giroud, tym razem jednak na listę strzelców wpisuje się rezerwowy - Lucas Perez, który przepięknym strzałem z volleya nie daje szans na obronę polskiemu golkiperowi. Cień nadziei na korzystny wynik dla Arsenalu, a wszystko w doliczonym czasie gry rozstrzyga nie kto inny jak Giroud, który dzięki pięknej asyście Xhaki pokonuje Boruca i daje niezwykle cenny punkt w meczu, który spisywano już na straty. Czerwoną kartkę za faul na Ramseya obejrzał jeszcze Francis.

niedziela, 1 stycznia 2017

Dobre wejście w Nowy Rok z bramką sezonu Giroud

01.01.2017, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 19.

Sędzia: Andre Marriner.
Widzów: 59 975
Man of the match - Olivier Giroud.

Arsenal 1 : 0 Crystal Palace

(17' Giroud, 57' Iwobi)


Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Elneny (72' Coquelin), Xhaka - Iwobi (77' Oxlade-Chamberlain), Alexis, Lucas Perez (72' Ramsey) - Giroud.
(Trener: Arsene Wenger)

Crystal Palace: Hennessey - Kelly, Dann, Tomkins, Ward - Cabaye (65' Mutch), Flamini, Puncheon - Townsend, Zaha - Benteke (77' Campbell).
(Trener: Sam Allardyce)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Mustafi, Maitland-Niles, Coquelin, Reine-Adelaide, Ramsey, Oxlade-Chamberlain)
(Crystal Palace: Speroni, Fryers, Husin, Mutch, Sako, Lee, Campbell)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 64% - 36%
Strzały (celne): 22(7) - 7(4)
Podania: 639 - 351
Celność podań: 85% - 73%
Rzuty rożne: 8 - 4
Faule: 9 - 7
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 1 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

Nowy Rok 2017 rozpoczął się dla Kanonierów bardzo dobrze. Pomimo faktu, iż zaledwie kilkanaście godzin wcześniej Kanonierzy przywitali Nowy Rok, to w jubileuszowym 200 spotkaniu na The Emirates Kanonierzy ogrywają w Derbach Londynu ekipę Crystal Palace. To, co warto napisać to kapitalna bramka Giroud, która według mnie zdobyła już miano bramki sezonu. Nie sądzę, by udało się jeszcze komuś strzelić piękniejszego gola. Niebywałe wrzucenie piłki przez Alexisa i wbiegnięcie w pole karne Francuza, który skorpionem, piętką uderza piłkę, a ta odbija od poprzeczki i wpada do bramki Orłów. Palce lizać!
Drugi gol, który ustawił wynik to bramka głową strzelona przez Iwobiego, który wykorzystał nieporadność obrońców. Arsenal rozegrał świetny mecz.