wtorek, 29 grudnia 2015

Rok 2015 zamknięty w dobrym stylu !

28.12.2015 - Emirates Stadium, Barclays Premier League, kolejka 19.

Sędzia - Roger East.
Widzów - 59 983.
Man of the match - Mesut Özil

Arsenal 2 : 0 Bournemouth

(27' Gabriel, 63' Özil)

Składy:
Arsenal: Cech – Bellerin, Mertesacker, Gabriel, Gibbs (82' Monreal) – Chambers, Ramsey – Oxlade-Chamberlain (93' Iwobi) , Özil, Walcott – Giroud (80' Campbell).
(Trener: Arsène Wenger)

Bournemouth: Boruc - Daniels, Cook, Francis, Smith - Gosling (61' O’Kane), Arter, Surman, Ritchie - Pugh (46' Stanislas), King (80' Murray).
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Debuchy, Koscielny, Monreal, Campbell, Iwobi, Reine-Adelaide)
(Bournemouth: Federici, Distin, O'Kane, Stanislas, Tomlin, Rantie, Murray)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 51% - 49%
Strzały (celne): 13(6) - 10(3)
Podania: 531 - 517
Celność podań: 85% - 85%
Rzuty rożne: 9 - 3
Faule: 7 - 8
Spalone: 1 - 1
Żółte kartki: 2 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0
 
Po ostatnim tragicznym meczu Arsenalu w Boxing Day przyszła kolej na kolejny mecz rozgrywany niespełna dwa dni później. Rywalem Kanonierów beniaminek z Borucem między słupkami, ekipa Bournemouth. 
Spotkanie to było niezwykle otwarte i mogliśmy dzięki temu ujrzeć świetne spotkanie. Arsenal przeważał, to właśnie podopieczni Wengera prowadzili to spotkanie i to oni rządzili na boisku. Pomimo kilku akcji gości, zachowali czyste konto (sukces Cecha, który pobił rekord czystych kont BPL w historii !). Pierwsza bramka to dośrodkowanie z rzutu rożnego przez Özila i strzał głową Gabriela, który strzela swoją pierwszą bramkę w barwach Arsenalu. Drugi gol to kapitalna akcja rozegrana między Giroud, a właśnie Özilem. Francuz świetnie odegrał piętą do wychodzącego Niemca, a ten nie dał szans polskiemu bramkarzowi. Arsenal mógł strzelić znacznie więcej bramek ale swoje okazje seryjnie marnowali przede wszystkim Giroud i Walcott. Szkoda, ale najważniejszy jest wynik. Arsenal kończy jakże świetny 2015 rok wygraną i pierwszą pozycją w tabeli BPL.

niedziela, 27 grudnia 2015

Nieudane Boxing Day

26.12.2015 - St. Mary's Stadium, Barclays Premier League, kolejka 18.

Sędzia - Jonathan Moss.
Widzów - 31 669.
Man of the match - Shane Long (Southampton)

Southampton 4 : 0 Arsenal

(19' Martina, 55', 92' Long, 69' Fonte)

Składy:
Southampton: Stekelenburg - Clasie (67' Romeu), Fonte, Long, S. Davies, Mane (85' Juanmi), Martina, Ward-Prowse (71' Tadic), Wanyama, Van Dijk, Bertrand.
(Trener: Ronald Koeman)

Arsenal: Cech, Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal, Flamini (74' Chambers), Ramsey, Walcott (78' Iwobi), Ozil, Campbell (64' Oxlade-Chamberlain), Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Southampton: Gazzaniga, Yoshida, Tadić, Romeu, Juanmi, Ramirez, Caulker)
(Arsenal: Ospina, Reine-Adelaide, Chambers, Gibbs, Gabriel, Oxlade-Chamberlain, Iwobi)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 36% - 64%
Strzały (celne): 14(5) - 7(4)
Podania: 315 - 574
Celność podań: 74% - 85%
Rzuty rożne: 3 - 4
Faule: 10 - 9
Spalone: 6 - 1
Żółte kartki: 1 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0
 
Tragedia! Tak słabego meczu Arsenalu już dawno nie widzieliśmy. Grali koszmarnie i dali strzelić sobie aż cztery bramki. Nie można powiedzieć o grze Londyńczyków zbyt wiele dobrego. Zawalili na całej linii. Święci natomiast rozegrali świetny mecz bądź co bądź na święta. Boxing Day zaliczyli świetny. Rozegrali ciekawe spotkanie, wysoki pressing, gra fizyczna i kapitalne kontrataki opłaciły się i dzięki temu wygrali to spotkanie. Bohaterem meczu bez wątpienia był Shane Long.

wtorek, 22 grudnia 2015

Wicelider rozklepany w wielkim stylu !

21.12.2015 - Emirates Stadium, Barclays Premier League, kolejka 17.

Sędzia - Andre Marriner.
Widzów - 60 053.
Man of the match - Mesut Özil.

Arsenal 2 : 1 ManCity

(33' Walcott, 45' Giroud - 82' Yaya Toure)

Składy: 
Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Ramsey, Flamini - Walcott (88' Chambers), Özil (76' Oxlade-Chamberlain), Campbell (70' Gibbs) - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)

ManCity: Hart - Sagna, Otamendi, Mangala, Kolarov - Fernandinho, Toure, Delph (46' Sterling), De Bruyne, Silva (72' Navas) - Aguero (63' Bony).
(Trener: Manuel Pellegrini)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Chambers, Gabriel, Reine-Adelaide, Gibbs, Iwobi, Oxlade-Chamberlain)
(ManCity: Caballero, Demichelis, Clichy, Navas, Sterling, Iheanacho, Bony)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 37% - 63%
Strzały (celne): 8(5) - 20(6)
Podania: 382 - 648
Celność podań: 79% - 88%
Rzuty rożne: 4 - 8
Faule: 5 - 16
Spalone: 3 - 1
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0
 
Fenomenalny Arsenal rozegrał świetny mecz. Początek był mocno zachowawczy i spokojny. Cierpliwie czekali na to, co zrobi rywal. Kanonierzy grali dosyć głeboko. Gdy w sytuacji bramkowej znalazł się De Bruyn, podopieczni Wengera zrobili pierwszy krok. Wyprowadzony świetny atak, podanie Özila i genialny strzał Walcotta zza pola karnego. Hart nie miał nic do powiedzenia. Arsenal nie dał za wygraną i drugi cios oddał pod koniec pierwszej części gry. Znów asystę zalicza Özil, lecz tym razem do siatki trafia niezawodny Giroud. Arsenal zasłużenie prowadzi 2:0.
Po zmianie stron Obywatele zaczynają zmieniać graczy. Istotną zmianą jest wejście na plac gry Sterlinga, który przez następne 45 minut kilkukrotnie zagroził bramce strzegącej przez Cecha...
Manchester City nawiązał do pojedynku pod koniec meczu, gdzie kapitalną bramką popisał się Yaya Toure. Cech oglądał tylko lot futbolówki, która wleciała w samo okienko jego bramki. Pomimo nerwowej końcówki Arsenalowi udało się dowieść zwycięstwo do końca.

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Gładka wygrana na Villa Park

13.12.2015 - Villa Park, Barclays Premier League, kolejka 16.

Sędzia - Kevin Friend.
Widzów - 33 285.
Man of the match - Mesut Özil

Aston Villa 0 : 2 Arsenal

(8' Giroud, 38' Ramsey)

Składy:
Aston Villa: Guzan - Hutton, Okore, Lescott, Bacuna - Gana, Veretout (78' Grealish), Sanchez, Sinclair (87' Traore), Ayew - Gestede (57' Gil).
(Trener: Tim Sherwood)

Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Flamini, Ramsey - Campbell (64' Gibbs), Özil (86' Chambers), Walcott (64' Oxlade-Chamberlain) - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Aston Villa: Bunn, Clark, Westwood, Traore, Gil, Lyden, Grealish)
(Arsenal: Ospina, Debuchy, Gabriel, Gibbs, Chambers, Oxlade-Chamberlain, Iwobi)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 45% - 55%
Strzały (celne): 18(2) - 8(4)
Podania: 426 - 523
Celność podań: 84% - 84%
Rzuty rożne: 5 - 5
Faule: 8 - 7
Spalone: 2 - 5
Żółte kartki: 0 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0
 
Arsenal gładko uporał się z drużyną Tima Sherwooda na ich własnym boisku. Co prawda Kanonierzy nie błyszczeli przez całe spotkanie i ten mecz zdecydowanie nie był najlepszym widowiskiem w tym sezonie, nie mniej jednak najbardziej cieszy wynik i umocnienie na pozycji lidera BPL. 
Bramki dla Arsenalu zdobywali kolejno Giroud oraz Ramsey. Francuz wykorzystał rzut karny, a Ramsey wbił piłkę do pustej bramki po podaniu i tym samym asyście Ozila.

czwartek, 10 grudnia 2015

NA NA NA NANANA GIROUD ! Mamy awans !

09.12.2015 - Georgios Karaiskakis Stadium, Champions League, Faza grupowa - 6 mecz.

Sędzia - Nicola Rizzoli.
Widzów - 31 388.
Man of the match - Olivier Giroud

Olympiakos 0 : 3 Arsenal

(29', 49', 67' Giroud)

Składy:
Olympiakos: Roberto – Elabdellaoui, da Costa, Siovas, Masuaku – Kasami (72' Dominguez), Milivojević – Seba (77' Hernani), Fortounis, Pardo (86' Finnbogason) – Ideye Brown.
(Trener: Marco Silva)

Arsenal: Cech – Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal – Ramsey, Flamini – Walcott (72' Gibbs), Özil, Campbell (91' Oxlade-Chamberlain) – Giroud (92' Chambers).
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Olympiakos: Kapino, Botia, Cambiasso, Dominguez, Salino, Hernani, Finnbogason)
(Arsenal: Ospina, Debuchy, Chambers, Gibbs, Gabriel, Iwobi, Oxlade-Chamberlain)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 48% - 52%
Strzały (celne): 12(4) - 10(5)
Podania: 405 - 440
Celność podań: 79% - 81%
Rzuty rożne: 7 - 6
Faule: 12 - 15
Spalone: 1 - 4
Żółte kartki: 2 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

Ach co za mecz ! Arsenal by awansować do fazy pucharowej Champions League musiał wygrać ten mecz i to różnicą dwóch bramek (tj. wynik 2:1 i 1:0 dla Greków dawał awans właśnie im). Arsenal początek spotkania miał dosyć mierny. To Olympiakos pokazał, że chce ten mecz wygrać i stworzył sobie kilka sytuacji. Gospodarze nie pozwolili Kanonierom rozwinąć skrzydeł i grali dosyć agresywnie nie odpuszczając nikomu na boisku. Wysoki pressing z ich strony nie dał Arsenalowi szans na stworzenie jakiejkolwiek sytuacji. Bieg wydarzeń zaczął zmieniać się ok. 25 minuty kiedy to Flamini po strzale trafił w poprzeczkę. Cztery minuty później mogliśmy cieszyć się z otwarcia wyniku. Świetna akcja Mesuta i Joela, który to dośrodkował piłkę na głowę Giroud, a ten mocnym uderzeniem pokonał bramkarza rywali. 
Arsenal schodził do szatni z wynik 1:0, choć to nadal dawało awans Mistrzom Grecji. 
Druga połowa zaczęła się idealnie dla Arsenalu. Role odwróciły się i to podopieczni Wengera pokazali, że to właśnie im należy się awans. W 47 minucie byliśmy świadkami upadku strzelca pierwszej bramki. Francuz skręcił kostkę i przez jakiś czas nie podnosił się z ziemi. Musiał zejść z murawy, ponieważ tak nakazują przepisy lecz szybko wrócił na boisko i rozegrał mega akcję, po której zdobył swoją drugą bramkę. Kanonierzy dobili rywala w 67 minucie kiedy to zagranie ręką w polu karnym zostało wyłapane przez Włoskiego arbitra i podyktował on rzut karny. Do piłki podszedł Giroud i zdobył on hat-tricka przypieczętowując tym samym awans Arsenal do 1/8 Champions League !

niedziela, 6 grudnia 2015

Dwa oblicza Kanonierów i końcowy sukces

05.12.2015 - Emirates Stadium, Barclays Premier League, kolejka 15.

Sędzia - Robert Madley.
Widzów - 59 937.
Man of the match - Mesut Özil

Arsenal 3 : 1 Sunderland

(33' Campbell, 63' Giroud, 90'+3 Ramsey - 45' Giroud (sam.))

Składy:
Arsenal: Cech – Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal – Flamini, Ramsey – Campbell (76' Gibbs), Özil, Oxlade-Chamberlain (64' Walcott) – Giroud (80' Chambers).
(Trener: Arsène Wenger)

Sunderland: Pantilimon - Yedlin, van Aanholt, Kaboul, O'Shea - Coates, Toivonen (62' Rodwell), M'Vila, Watmore - Borini (67' Johnson), Fletcher (73' Lens).
(Trener: Sam Allardyce)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Debuchy, Gibbs, Gabriel, Walcott, Chambers, Iwobi)
(Sunderland: Mannone, Rodwell, Gomez, Jones, Lens, Graham, Johnson)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 73% - 27%
Strzały (celne): 16(7) - 11(4)
Podania: 714 - 251
Celność podań: 87% - 73%
Rzuty rożne: 3 - 2
Faule: 7 - 11
Spalone: 1 - 1
Żółte kartki: 1 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0
 
Spotkanie o zupełnie dwóch obliczach. Pierwsza połowa to niefrasobliwość Kanonierów. Zawodnicy Wengera stworzyli sobie tak wiele dogodnych sytuacji do zdobycia bramki, a żadna z nich nie znalazła drogi do bramki. Największym pechowcem był Ramsey, któremu to piłka nie chciała wpaść do siatki. Pierwszy gol padł po koronkowej akcji, której bohaterami zostali Ozil i Campbell. Ten pierwszy zanotował kapitalne no look pass do wychodzącego na wolne polne Kostarykańczyka, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Sunderlandu. W ostatnich sekundach doliczonego czasu gry pierwszej polowy padła bramka wyrównująca dla piłkarzy Allardyce'a. Autorem gola był... Giroud, który skiksował i wpakował piłkę do własnej siatki.
Francuz zrehabilitował się jednak w drugiej połowie wypychając swoją drużynę na prowadzenie, po świetnej główce. 
Gdy wynik wydawał się już przesądzony, rywal dobił Ramsey. Walijczykowi miało chyba być nie dane zdobyć gola w tym spotkaniu, lecz w ostatniej chwili się przełamał i ustalił wynik na 3:1. Bohaterem meczu był Mesut Ozil, który zagrał koncertowo i zaliczył swoją 12 asystę w tym sezonie BPL.

wtorek, 1 grudnia 2015

Kolejny słaby mecz i kolejne urazy...

29.11.2015 - Carrow Road, Barclays Premier League, kolejka 14.

Sędzia - Jonathan Moss.
Widzów - 27 091.
Man of the match - Mesut Özil


Norwich 1 : 1 Arsenal

(43' Grabban - 30' Özil)

Składy:
Norwich: Ruddy - Wisdom, Bennett, Bassong, Olsson - Howson (71' Redmond), Dorrans, O'Neil, Brady - Hoolahan - Grabban.
(Trener: Alex Neil)
 
Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny (11' Gabriel), Monreal - Flamini, Cazorla - Ramsey (72' Oxlade-Chamberlain), Özil, Alexis (61' Campbell) - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)
 
Ławka rezerwowych:
(Norwich: Rudd, Martin, Mbokani, Jerome, Mulumbu, Redmond, Odjidja)
(Arsenal: Ospina, Debuchy, Gabriel, Chambers, Chamberlain, Reine-Adelaide, Campbell)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 40% - 60%
Strzały (celne): 7(2) - 12(3)
Podania: 354 - 626
Celność podań: 76% - 87%
Rzuty rożne: 3 - 6
Faule: 8 - 6
Spalone: 3 - 2
Żółte kartki: 1 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

Ciężko jest powiedzieć cokolwiek dobrego o sytuacji panującej w Arsenalu. Po kapitalnym październiku przyszedł czas na fatalny dla Kanonierów listopad, w którym zawodnicy nie tyle, co nie zdobywają punktów, a zdobywają kolejne to kontuzje. Kolejny mecz, który nie był dobry, słaba skuteczność, pomimo dominacji na boisku. Kolejne cztery (!) urazy. Do listy kontuzjowanych piłkarzy dochodzą Koscielny, Alexis, Gibbs oraz Cazorla. Czy to się wreszcie skończy? Miejmy nadzieję, bo właśnie zaczyna się ostatni miesiąc w tym roku, w którym trzeba zdobyć jak najwięcej punktów...