wtorek, 28 lipca 2015

Topka transferów w Anglii 2014/2015

Okienko transferowe otwarte i aż huczy od wzmocnień w Europejskich drużynach. Ja natomiast przygotowałem małe podsumowanie transferów z ubiegłego sezonu, obejmujące letnie oraz zimowe okienko, wykupy definitywne oraz wypożyczenia. Post w formie TopListy.
Najlepsze i najgorsze transfery minionego sezonu.

NAJLEPSZE

1. Alexis Sanchez (FC Barcelona -> Arsenal Londyn) cena: 42,5 miliona €.
Według mnie był to najlepszy transfer w ubiegłym okienku. Alexis od razu wkomponował do drużyny i przez cały sezon czarował na boisku. Strzelał piękne i ważne bramki, budował akcje i zaliczał asysty, popisywał kapitalnymi dryblingami i zagraniami ale i również bronił, gdy wymagała tego sytuacja. Chilijczyk w Katalonii skazany był na ławkę rezerwowych, tym bardziej, iż klub ze słonecznej Barcelony zasilili Neymar i Suarez. Taki piłkarz nie mógł "dusić się tam na ławce i przeszedł do ekipy Wengera. Świetny ruch !

2. Cesc Fabregas (FC Barcelona -> Chelsea Londyn) cena: 33 miliony €.
Kolejny świetny transfer na linii Barcelona - Londyn. Tym razem troszkę większe zaskoczenie, ponieważ Cesc, mógł zostać na dłużej na starych śmieciach lecz zdecydował się jednak przenieść. Początkowo pod uwagę brany był powrót do Arsenalu, lecz Kanonierzy nie wyrazili zainteresowania Hiszpanem, co wykorzystali rywali zza miedzy i zakontraktowali Cesca. Fabregas rozegrał kapitalny sezon, nie nastrzelał wielu bramek, bo tylko 5 ale za to zaliczył wiele asyst - 24 we wszystkich rozgrywkach, co przyczyniło się również do miana najlepszego asystenta BPL.

3. Diego Costa (Atletico Madryt -> Chelsea Londyn) cena: 38 miliony €.
Bardzo udany transfer napastnika Atletico. Trochę rozwydrzony, z charakterem i przed jego transferem byłyobawy, czy Mou sobie z nim poradzi ale jak było widać Costa ogarnął  się i zaczął grać na najwyższym europejskim poziomie. Strzelał na zawołanie. Szkoda tylko, że borykał z kontuzjami. Czołowy napastnik ligi.

4. Graziano Pelle (Feyenoord Roterdam -> Southampton) cena: 6,5 miliona €.
Nie bywała sytuacja w szeregach Świętych. Ekipa z St Mary's Stadium przed sezonem wyprzedała większość swoich filarów drużyny, dzięki którym uplasowała tak wysoko w tabeli Premier League. Wielu typowało nawet, że będą jednym z kandydatów do spadku po wielkiej wyprzedaży. Jak się jednak okazało, zrobiono bardzo mądre transfery, a jednym z nich było pozyskanie Pelle, za tak naprawdę śmieszne pieniądze. To, co ten zawodnik wyprawiał w drużynie Southampton było niesamowite. Strzelał, asystował i ciągnął swoją drużynę w wzwyż tabeli. W Premier League wystąpił we wszystkich meczach i zdobył 12 bramek.

5. Thibaut Courtois (Atletico Madryt -> Chelsea Londyn) cena: za darmo.
Według mnie jeden z najlepszych bramkarzy na świecie. Na pewno jest w moim top 3. Młody, wysoki, świetny refleks, gra na przedpolu to tylko kilka z jego atutów. Przez wiele lat bronił w bramce Atletico i zdobył tam kolejne to sukcesy.Ciągle jednak był zawodnikiem Chelsea. W końcu stwierdzono, że chłopak jest na tyle dobry i dojrzały, że nie można go więcej wypożyczać, a trzeba cieszyć jego talentem. Courtois wygryzł ze składu wielkiego Petra Cecha, więc nie mogło go zabraknąć w moim top5 najlepszych transferów.

Podsumowując:
W Premier League dokonano wielu naprawdę udanych transferów. Jedne były zrobione za grosze, z ofertą lepszą niż w niejednym supermarkecie. Inne niosły za sobą wielkie koszty, ale można powiedzieć, że niektórych graczy naprawdę warto było nabyć. Oprócz wyżej wymienionej przeze mnie Wielkiej Piątki są jeszcze nazwiska o których warto wspomnieć. Są nimi między innymi - Calum Chambers w Arsenalu, Ander Herrera w ManU, Daryl Janmaat w Newcastle, Gylfi Sigurdsson i Łukasz Fabiański w Swansea czy chociażby Fraser Forster w Southampton.

NAJGORSZE

1. Mario Balotelli (AC Milan -> FC Liverpool) cena: 20 milionów €.
Chyba największa wtopa roku. Włoch miał być następcą Suareza w Liverpoolu, miał strzelać bramki na zawołanie i zostać największą gwiazdą ligi. Niesforny zawodnik nadal sprawiał kłopoty i nawet Rogers nie był w stanie go okiełznać. Nie dość, że zmarnowano duże pieniądze na jego transfer to praktycznie żadnego pożytku z niego nie było. Wielkie rozczarowanie.

2. Radamel Falcao (AS Monaco -> Manchester United) cena: 7,6 miliona €.(wypożyczenie).
Kolejna pomyłka w zakupie napastnika. Tym razem wkopały się Czerwone Diabły i na ich szczęście było to tylko, albo i aż, wypożyczenie. Kolumbijczyk mało grał, a jak już grał to był cieniem samego siebie. Jego gra w ataku nie przypominała niczym tego, do czego nas przyzwyczaił chociażby za czasów swojej gry w Atletico. 

3. Angel Di Maria (Real Madryt -> Manchester United) cena: 75 milionów €.
Według mnie ten transfer może bić się miano najbardziej nieprzemyślanego zakupy, gdzie panuje zasada ile masz tyle dasz. Chyba tylko sprowadzenie Bale'a do Realu dorównuje pozyskaniu Argentyńczyka przez ManU. Nie dość, że ten transfer był najwyższym zakupem w historii angielskiej ligi, to nijak nie przejawiał opłacalności zawodnika. Okej, pierwsze dwa mecze miał całkiem obiecujące, ale później to już był piach. Grzał ławę, a jak pojawiał się na placu gry, to wydawało się, że nie wiedział gdzie jest i co ma robić. Wielka pomyłka Van Gaala.

4. Rickie Lambert (Southampton -> FC Liverpool) cena: 5,5 miliona €.
No cóż, jeden z nielicznych graczy Świętych, który okazał się być nie wypałem. Może przygniotła go presja, może nie stawiano na niego tak często jak na innych, trudno powiedzieć. Nie mniej jednak kupno tego zawodnika okazało się być błędem Sam byłem rozczarowany jego postawą na boisku. Nie dorównywał swojemu koledze Lallanie, który bądź co bądź sezonu życia również nie rozegrał.

5. Filipe Luis (Atletico Madryt -> Chelsea Londyn) cena: 20 milionów €.
Nie zrozumiem tego transferu chyba nigdy. Po co kupować świetnego obrońcę, za tak duże pieniądze, skoro ma się w drużynie równie dobrego, a może i nawet lepszego na tej samej pozycji? Może The Special One chciał się zabezpieczyć w razie kontuzji rywala Luisa? Nie mam pojęcia. Duże pieniądze wydane, a świetny zawodnik, prawie cały sezon przesiedział na ławce. Gdzie tu sens ? Wyobrażam sobie rozczarowanie jakie musiał czuć Filipe. No ale cóż, syn marnotrawny w obecnym okienku wrócił do Madrytu...

Podsumowując:
Tak samo, jak mieliśmy wiele świetnych transferów, tak samo mieliśmy okazje obserwować prawdziwe niewypały. Oprócz piątki graczy, których wymieniłem wyżej warto wspomnieć o Juan Cuadrado w Chelsea, Samuel Eto'o w Evertonie, Dejan Lovren w Liverpoolu, Mangala i Sagna w Manchesterze City czy Cabella w Newcastle.

Warto podkreślić, że post ten pisałem w oparciu o pierwszy sezon wymienionych zawodników. Nie wiadomo jak dalej potoczą ich losy, czy nagle ich forma spadnie i będą jedynie pionkami na murawie, czy nagle eksplodują i zaczną podbijać ligę. ;)

poniedziałek, 27 lipca 2015

Arsenal wygrywa Emirates Cup !

26.07.2015 - Emirates Stadium, Emirates Cup.

Arsenal 1 : 0 Wolfsburg

(50' Walcott)

Składy:
Arsenal: Cech, Bellerin, Chambers, Gabriel, Monreal, Arteta (63' Ramsey), Cazorla, Reine-Adelaide (63' Oxlade-Chamberlain), Ozil (46' Akpom), Wilshere (75' Hayden), Walcott (75' Giroud).
(Trener: Arsène Wenger)

Wolfsburg: Benaglio, Jung, Naldo, Klose, A. Rodriguez, Träsch (71' Arnold), Guilavogui (80' Seguin), Vieirinha (46' Caligiuri), De Bruyne (61' Kruse), Schürrle, Bendtner (80' Rodriguez).
(Trener: Dieter Hecking)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Martinez, Debuchy, Mertesacker, Koscielny, Giroud, Oxlade-Chamberlain, Ramsey, Akpom, Coquelin, Hayden, Iwobi)
(Wolfsburg: Arnold, Caligiuri, Grün, Knoche, Kruse, Rodriguez, Schafer, Seguin, Ziegele)

Mecz od samego początku wyglądał zupełnie inaczej niż ten wczorajszy z Francuzami.Wilki narzuciły wysokie tempo i stworzyli kilka świetnych okazji na zdobycie bramki. Arsenal co prawda dobrze bronił, to jednak swoje okazje też miał. Zmarnowane okazje Ozila, Wilshere'a i Walcotta. Z naprawdę świetnej strony pokazał się Reine-Adelaide, który kilkukrotnie zakręcił obrońcami ale i nie tylko, bo także największą gwiazdą drużyny - De Bruyne'm. Wielki talent i według mnie był to jeden z najjaśniejszych punktów Kanonierów w pierwszej połowie. 
Drugie 45 minut to już była dominacja Arsenalu. Piłkarze z armatką na piersi narzucili własne tempo i pokazali kto rządzi na boisku. Stwarzali sobie kolejne to groźne akcje pod bramką Benaglio. Pierwsza i zarazem jedyna bramka tego meczu padła w 50 minucie. Świetną akcją indywidualną w środku pola popisał Reine-Adelaide, po czym zagrał genialną prostopadła piłkę do wychodzącego Walcotta, a ten pewnie pokonał bramkarza Niemców i dał tym samym wygraną.
Arsenal kończy okres przygotowawczy do nowego sezonu z kompletem zwycięstw. Z pośród czterech spotkań, tylko jedno było z outsiderami, reszta była mocną czołówką europejskiej piłki. Zwycięstwo z Wolfsburgiem dało Arsenalowi zwycięstwo z towarzyskim Emirates Cup. To już drugie towarzyskie trofeum wygrane przez Kanonierów.

Zasady punktacji w Emirates Cup są takie same jak zwykle. Za zwycięstwo są 3 punkty, za remis 1. Za każdego strzelonego gola jest również 1 punkt.

VFL Wolfsburg 1:2 Villareal
Arsenal 6:0 Lyon
Villareal 2:0 Lyon
Arsenal 1:0 VFL Wolfsburg

1. Arsenal 13 pkt.
2. Villareal 10 pkt.
3. VFL Wolfsburg 1 pkt.
4. Lyon 0 pkt.

sobota, 25 lipca 2015

Wirtuozeria ! Lyon na kolanach.

25.07.2015 - Emirates Stadium, Emirates Cup. Sędzia - Jon Moss.

Arsenal 6 : 0 Lyon

(29' Giroud, 34' Oxlade-Chamberlain, 35' Iwobi, 38' Ramsey, 62'Ozil, 84' Cazorla)

Składy:
Arsenal: Martinez - Debuchy, Mertesacker, Koscielny, Gibbs - Coquelin (79' Hayden), Ramsey (63' Arteta), Oxlade-Chamberlain (71' Walcott), Ozil (63' Cazorla) - Iwobi (63' Akpom), Giroud (71' Reine-Adelaide).
(Trener: Arsène Wenger)

Lyon: Lopes - Zeffane, Rose, Umtiti, Jenssen - Gonalons, Ferri, Tolisso, Grenier (29' Fekir) - Njie, Lacazette.
(Trener: H. Fournier)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Cech, Gabriel, Monreal, Chambers, Bellerin, Hayden, Arteta, Cazorla, Reine-Adelaide, Walcott, Akpom)
(Lyon: Mocio, Beauvue, Mvuemba, Labidi, Fekir, Mboubouni, D'Arpino)

Niesamowite spotkanie. Mecz na bardzo wysokim poziomie. Arsenal pokazuje, iż w nadchodzącym sezonie będzie walczył o wszystko - dosłownie. Grają bezbłędnie, posiadają kapitalnych, kreatywnych zmienników praktycznie na każdej pozycji. Ten mecz to wirtuozeria futbolu.
Pierwszą groźną akcję przeprowadzili gracze Lyonu. Kapitalną interwencją popisał się Martinez. Niedługo po tym kontuzję odniósł Grenier i wszystko jakby się posypało. Grad bramek. W pierwszej połowie Kanonierzy zdobyli cztery bramki. Świetna główka Girouda, kapitalny rajd i wykończenie Ox'a, świetne wejście i dobicie Iwobiego i ładna bramka Ramsey'a po odbiciu od słupka dały zawodnikom Wengera pewne prowadzenie. 
W drugiej połowie padły jeszcze dwie bramki. Najpierw świetna akcja, tiki taka i pewne wykończenie Ozila. Kropkę nad i postawił zmiennika Mesuta - Cazorla. Hiszpan stanął do piłki przy rzucie wolnym. Uderzył niezwykle sprytnie pod murem i piłka niemal wtoczyła się do pustej bramki Lopesa. Po za tymi bramkami, Arsenal stworzył sobie jeszcze z co najmniej 5 stuprocentowych okazji.
Dzięki temu zwycięstwu Arsenal zgarnia aż 9 punktów.
W pierwszym spotkaniu The Emirates Cup, Villareal pokonało VFL Wolfsburg 2:1.

Debiut w pierwszej drużynie zaliczył Jeff Reine-Adelaide.

poniedziałek, 20 lipca 2015

Sanogo wypożyczony do Holandii

Oficjalna strona Arsenalu potwierdziła, iż młody Francuz - Yaya Sanogo został wypożyczony na cały sezon do Holenderskiego Ajaxu Amsterdam. 

Napastnik, który końcówkę ubiegłego sezonu spędził na wypożyczeniu w Crystal Palace będzie walczył o miejsce w składzie z Polakiem - Arkadiuszem Milikiem. Biorąc jednak pod uwagę obecną formę Polaka, Sanogo najprawdopodobniej będzie jedynie jego zmiennikiem.

Kanonier będzie zbierał doświadczenie pod okiem legendy Arsenalu - Dennisa Bergkampa, który wraz z Frankiem De Boerem prowadzą Ajax.

sobota, 18 lipca 2015

Arsenal zdobywa Barclays Asia Trophy !

18.07.2015 - Singapore National Stadium, Barclays Asia Trophy - Finał. Sędzia - Jon Moss.

Everton 1 : 3 Arsenal

(75' Barkley - 22' Walcott, 58' Cazorla, 62' Ozil)

Składy:
Everton: Robles – Coleman, Stones (84' Browning), Jagielka (84' Hibbert), Garbutt – Barry, McCarthy (61' Osman), Deulofeu (45' Mirallas), Naismith (45' Barkley), Cleverley – A. Kone (61' Lukaku).
(Trener: Roberto Martinez)

Arsenal: Cech – Bellerin (71' Debuchy), Koscielny, Chambers, Gibbs – Ramsey, Cazorla (76' Coquelin), Wilshere (45' Oxlade-Chamberlain), Ozil, Walcott (71' Arteta) – Giroud (76' Akpom).
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Everton: Howard, Hibbert, Barkley, Lukaku, Mirallas, Osman, Galloway, Williams, Pienaar, McAleny, Browning, Kenny, Robinson)
(Arsenal: Szczęsny, Debuchy, Gabriel, Arteta, Flamini, Oxlade-Chamberlain, Akpom, Monreal, Coquelin, Akpom)

No i przed nami finał towarzyskiego turnieju Barclays Asia Trophy. Arsenal od początku narzucił swoje tempo gry. Nie oddali prowadzenia przez całe spotkanie. Ich świetna dyspozycja dała zwycięstwo i triumf. Trzy świetne bramki. Wynik otwarty został za sprawą Walcotta, który wykorzystał mocne wbicie piłki ze środka pola i w ekwilibrystyczny sposób pokonał bramkarza Evertonu.
Pozostały bramki padały już w drugiej odsłonie gry. Na 2:0 bramkę zdobył Cazorla. Hiszpan popisał się świetnym rajdem i dwukrotnym zamarkowaniem strzału, przez co zmylił piłkarzy z Liverpoolu. Za trzecim razem już oddał pewny strzał i pokonał Roblesa. Trzeci cios wymierzył Ozil, który dzięki pięknej wymianie podań przed polem karnym znalazł się sam na sam z bramkarzem. Mógł odegrać piłkę do Oxa, lecz wolał wykończyć to samemu..
Everton zdobył honorową bramkę w 75 minucie. Pięknym i mocnym strzałem popisał się Barkley, który nie dał szans nowemu bramkarzami Arsenalu. 
Kanonierzy mogli zdobyć więcej bramek. Swoje okazje marnował Giroud, Walcott, Ozil czy Ramsey. Nie mniej jednak był to świetny mecz, gdzie mogliśmy oglądać fantastyczną, pewną siebie grę Arsenalu. Brawo !

Debiut w Arsenalu zanotował Petr Cech.

Chuba gromi Azjatów w Asia Trophy

15.07.2015 - Singapore National Stadium, Barclays Asia Trophy - Półfinał. Sędzia - Jon Moss.

Singapore Select XL 0 : 4 Arsenal

(30', 76', 79' Akpom, 60' Wilshere)

Składy:
Singapore Select XL: Mahbud - Esah (52' Ramli), Sulaiman (72' Ishak), Khaizan (81' Hamzah), Mohana - Camara, Baharudin (80' Nawaz), Amri (58' Tosi), Shahfiq (65' Arifin) - Velez, Nazari.
(Trener: M. Sundramoorthy)

Arsenal: Martinez (46' Szczęsny) - Mertesacker, Gabriel, Debuchy (73' Bellerin), Monreal - Coquelin, Flamini (65' Willock), Wilshere (65' Crowley), Oxlade-Chamberlain (65' Zelalem), Iwobi (73' Toral) - Akpom.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Singapore Select XL: Tosi, Fukuda, Nawaz, Quak Ramli, Hamzah, Hanapi, Arifin, Mukhtar, Sujad, Ishak, Nizam)
(Arsenal: Szczęsny, Bellerin, Willock, Crowley, Zelalem, Toral)

Co 2 lata rozgrywany w Singapurze jest Barclays Asia Trophy. Co prawda jest to mało prestiżowy, towarzyski turniej lecz emocji nie zabraknie w nim na pewno. W tegorocznej edycji oprócz gospodarzy są trzy ekipy z Anglii - Stoke, Everton oraz oczywiście Arsenal. Nie trudno wskazać tu faworyta. A niespodzianką byłaby jakakolwiek porażka angielskiej drużyny z lokalną ekipą Singapuru.
Pierwszy mecz rozgrywany tego samego dnia, czyli Stoke vs Everton zakończył się wygraną The Toffies.
Arsenal przystąpił do spotkania w dosyć rezerwowym składzie, a jednak odniósł pewne, łatwe zwycięstwo 4:0. Trzy bramki zdobył Akpom, z czego jedną z rzutu karnego. Jedno trafienie dołożył również Wilshere, który wykorzystał jedenastkę. Mecz nie był jakiś nad wyraz porywający ale był rozegrany w pozytywnym stylu i dał Kanonierem awans do sobotniego finału o puchar Asia Trophy, gdzie stoczą walkę z Evertonem.

środa, 15 lipca 2015

Stroje Arsenalu na sezon 2015/2016

Już jakiś czas temu oficjalnie zaprezentowano jak będą wyglądały domowe stroje Arsenalu na sezon 2015/2016. Wczoraj natomiast ujawniono komplety wyjazdowe podczas tournee w Singapurze. Do tego wszystkiego wiemy już jak wyglądają stroje bramkarzy i trykoty treningowe. Oto one.

Strój domowy
Mój komentarz:
Piękne komplety domowe. Prostota, klasyczny wzór i zero odstępstw od historii. Czerwone koszulki z białymi rękawami z cieniutkim, drobnym czerwonym paskiem wzdłuż ramion. Wszystko uatrakcyjnia bardzo ładny stylowy kołnierzyk. Oczywiście dostępny jest także zestaw na chłodniejsze dni - długi rękaw. 
W komplecie białe spodenki i getry. 
Rewelacyjne koszulki, bardzo mi się podobają.

Strój wyjazdowy
Mój komentarz:
Stroje do których trzeba się będzie przyzwyczaić. Nie jest źle, narzekać nie będę, bo nie widzę takiej potrzeby. Żółć zastąpiona została złotem, kolor niebieski ciemnym granatem. Motywem przewodnim są rąby niczym w oldschoolowych sweterkach :).
Osobiście podobają mi się i jestem ciekaw jak będą wyglądały z perspektywy kamery transmisyjnej. Na zawodnikach prezentują się bardzo ładnie.

Strój wyjazdowy pucharowy
Mój komentarz:
Strój Kanonierów na nowy sezon do rozgrywania meczów pucharów na obcym boisku. Według mnie świetnie wyglądający zarówno w prezentacji jak i na boisku. Ciemny granat podchodzący aż pod czerń z trzeba pasami w kolorach - złotym, błękitnym i białym, które przechodzą pod pewnym kątem. Ładnie stonowane barwy i co ciekawe złoty herb i logotyp pumy.
 

Stroje bramkarzy

Mój komentarz:
Pierwszy strój bramkarski domowy. Nowoczesny design i kolorystyka w podobie do strojów wyjazdowych. Ciekawy styl i kolorystyka - złota góra z przewagą czarnego koloru stonowanego z ciemno szarymi pasami. Drugi strój bramkarski wyjazdowy. Zrobiony w tym samym stylu co domowy różni się jedynie kolorystyką. Wyjazdówki przeważnie bywały ciekawym miszmaszem. Róż, jaskrawa żółć, zielona limonka, a teraz mamy jasny, morski kolor niczym wyjazdowe stroje Barcy sprzed paru lat. Jestem zadowolony.

Stroje treningowe (trenerskie/prematch)
Mój komentarz:
Dwa zestawy, dwa różne modele i cztery różne, kolorystyczne wybory. Pierwszy zestaw jest fajny, modernistyczny design, lecz nie do końca mnie zadowala. O ile czarno granatowa opcja jest jeszcze w miarę fajną, to jej alternatywa w postaci czerwieni przypomina mi kostium Spider-Mana. Może w trakcie sezonu przyzwyczaję się do oglądania rozgrzewających się zawodników w tych strojach.
Drugi zestaw jest dla mnie epicki. Śmiało mógłby stać się kompletem wyjazdowym. Bardzo ładny wzór, kolorystyka (szczególnie czerwień i granat!). Jestem pod wielkim wrażeniem. Oba zestawy dostępne są zarówno z krótkim rękawek jak i długim oraz z opcją bez rękawów.

Źródłem grafik jest Arsenal.com
By zobaczyć zdjęcia z koszulkami na zawodnikach zapraszam do kliknięcia w...

Młoty ponownie wypożyczają Jenko

Carl Jenkinson został ponownie wypożyczony na cały sezon do drużyny Premier League, a dokładnie West Hamu United.
Poprzedni sezon Jenko spędził również na wypożyczeniu w drużynie Młotów. Rozegrał 32 spotkania w lidze oraz 4 w The FA Cup. Zanotował dwie asysty i zobaczył tylko dwie żółte kartki. Był ważnym ogniwem West Hamu na boku obrony. Szybko wygryzł konkurencję na swojej pozycji i wbił się do pierwszego składu.
Wenger wierzy w talent Carla i daje mu szansę na rozwój na wypożyczeniu. Konkurencja do gry na boku obrony w Arsenalu jest bardzo mocna. Rywalizują na niej między innymi Chambers, Debuchy, Bellerin, Monreal oraz Gibbs.

wtorek, 14 lipca 2015

Francuski duet już Londynie

Arsenal pozyskał dwójkę, utalentowany Francuzów. 
Yassin Fortune i Jeff Reine-Adelaide mają na swoim koncie spotkania w kadrze Francji U17. Obaj występują na pozycji napastnika, bądź ofensywnego pomocnika. Obaj również dołączyli do ekipy z Londyny z francuskiego RC Lens. Kanonierzy za dwójkę młodych graczy zapłacił około 3 milionów euro.
Yassin oraz Jeff reprezentować będą zapewne rezerwową drużynę Arsenalu, choć ten drugi został powołany już do pierwszego składu Wengera na turniej w Singapurze.

Ainsley Maitland-Niles wypożyczony do Ipswich Town


Ainsley Maitland-Niles, młody napastnik został wypożyczony na cały przyszły sezon do angielskiej drużyny - Ipswich Town.
Młody Anglik, który swój debiut w pierwszej drużynie Arsenalu zaliczył już w meczu Champions League, będzie ważnym wzmocnieniem Ipswich i może tam liczyć na regularne występy.

środa, 8 lipca 2015

Podolski żegna się z Arsenalem

Lukas Podolski oficjalnie odchodzi z klubu z The Emirates.
Niemiec przybył do Arsenalu w 2012 roku i od tamtej pory pojawił się na boisku w 82 spotkaniach z czego strzelił 31 bramek. Mistrz Świata ostatni czas spędził na wypożyczeniu w Interze Mediolan, lecz okazało się to kompletnym niewypałem. Lukas postanowił przenieść się z Londynu, gdzie regularność występów byłaby dla niego bardzo znikoma. 
Nowym klubem Poldiego będzie tureckie Galatasaray Stambuł, z którym związał się 3 letnim kontraktem. Turcy zapłacili Kanonierom ok. 4 milionów funtów. 
Powodzenia w nowym klubie!

sobota, 4 lipca 2015

Vlad Dragomir - młody talent w Arsenalu


Drużynę Arsenalu zasilił młody, szesnastoletni Vlad Dragomir. Chłopak był kapitanem drużyny ACS Poli Timisoara. Z pochodzenia Rumun, okrzyknięty został wielkim talentem Rumuńskiej piłki. Szybko został dostrzeżony przez skautów Kanonierów i podpisano z nim kontrakt. Rumuńska drużyna otrzymała za niego 100 tys. funtów.
Vlad otrzymał koszulkę z numerem 7 więc najprawdopodobniej będzie występował w rezerwach/składach młodzieżówki.

piątek, 3 lipca 2015

Przedsezonowe czystki w Arsenalu


Okienko transferowe dopiero, co się rozpoczęło, a z Arsenalem pożegnało się już kilku graczy.
Są to zawodnicy, którzy zostali zgłoszeni na przez klub listę piłkarzy, z którymi nie zostaną przedłużone kontrakty. Stali się oni więc "wolnymi" zawodnikami.

Są nimi:

Abou Diaby (Francja) - człowiek szpital, Francuz, który przez całą swoją karierę trapiony był przez urazy i większą jej część spędzał w gabinetach lekarskich. Jak potoczyłaby się jego kariera gdyby nie to? Nie wiadomo, niemniej jednak miał na koncie kilka kapitalnych występów zarówno w Arsenalu jak i reprezentacji Francji.

Ryo Miyaichi (Japonia) - młody Japończyk miał być nadzieją Arsenalu lecz niestety nie sprostał oczekiwaniom. Przez większość czasu był wypożyczany m.in. do Feyenoordu, Twente czy Wigan Athletic.
Po tym jak został wolnym graczem podpisał kontrakt z niemiecką drużyną - FC St. Pauli.

Semi Ajayi (Nigeria) - Nigeryjczyk reprezentował drużynę U21. Grywał na boku obrony. Pochodził ze szkółki Charlton lecz nigdy nie zaistniał w drużynie Kanonierów.

Brandon Ormonde-Ottewill (Anglia) - Anglik, w którym pokładano wielkie nadzieje, ostatecznie jednak nie przedłużono z nim kontraktu. Najprawdopodobniej podpisze kontrakt z drużyną Swindon Town.

Jack Jebb (Anglia) - pomocnik, który ostatni sezon był na wypożyczeniu i nie mógł przebić się nawet do rezerw drużyny z Londynu. 

Josh Vickers (Anglia) - angielski bramkarz, którego szanse na awans do pierwszej drużyny były i tak znikome, odszedł ostatecznie z drużyny Arsenalu i będzie szukał swojej szansy gdzie indziej.

Austin Lipman (Anglia) - był pewien okres czasu, gdy mówiono, iż Lipman może w przyszłości stać kimś pokroju Rooneya. Jak się jednak okazało, nie pasował on nawet do rezerw Arsenalu, gdzie zostawał wypożyczany, a obecnie nie postanowiono przedłużać z nim kontraktu.