poniedziałek, 26 grudnia 2016

Szczęśliwe Boxing Day za sprawą Giroud

26.12.2016, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 18.

Sędzia: Neil Swarbrick.
Widzów: 59 925
Man of the match - Olivier Giroud.

Arsenal 1 : 0 WBA

(87' Giroud)


Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Gibbs (71' Monreal) - Xhaka, Coquelin (74' Ramsey) - Alexis, Özil, Iwobi (71' Lucas Perez) - Giroud.
(Trener: Arsene Wenger)

West Brom: Foster - Dawson, McAuley, Evans, Nyom - Yacob, Fletcher - Brunt, Chadli (62' McClean), Phillips - Rondon (80' Robson-Kanu).
(Trener: Tony Pulis)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Holding, Monreal, Elneny, Ramsey, Reine-Adeleide, Lucas Perez)
(West Brom: Myhill, Olsson, Robson-Kanu, Morrison, Gardner, McClean, Galloway)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 76% - 24%
Strzały (celne): 26(11) - 3(1)
Podania: 817 - 243
Celność podań: 89% - 68%
Rzuty rożne: 6 - 5
Faule: 11 - 7
Spalone: 1 - 4
Żółte kartki: 3 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

W Święta Bożego Narodzenia zwykle wszyscy cieszą się rodzinną atmosferą w domach, przy suto nakrytych stołach. W Premier League natomiast jest czas na to ale i również na mecze ligowe. Niezwykłe i wyjątkowe na świecie Boxing Day w Anglii jest świętem dla kibiców.
W tym roku Kanonierzy na własnym boisku podejmowali ekipę West Bromwich Albion. Pomimo ogromnej przewagi w każdej ze statystyk, jak i również widocznej, miażdżącej przewagi na boisku gospodarzom nie udało się strzelić bramki. Tego wyczyny dokonał dopiero w 87 minucie spotkania niezawodny Giroud, który w ostatnich meczach wchodził do gry z ławki rezerwowych lecz dziś spotkanie zaczął od pierwszych minut. Francuz dał swojej drużynie niezwykły prezent w postaci zwycięstwa i bardzo ważnych trzech punktów.

niedziela, 18 grudnia 2016

Powtórka z poprzedniej kolejki

18.12.2016, Etihad Stadium, Premier League - kolejka 17.

Sędzia: Martin Atkinson.
Widzów: 54 409
Man of the match - L. Sane

ManCity 2 : 1 Arsenal

(47' Sane, 71' Sterling - 4' Walcott)

Składy:
ManCity: Bravo - Kolarov, Zabaleta (45' Sagna), Otamendi, Clichy - Fernando - Sterling, Silva, Toure, Sané (76' Navas) - De Bruyne (84' Iheanacho).
(Trener: Pep Guardiola)

Arsenal: Cech – Bellerin, Koscielny, Gabriel, Monreal – Coquelin (75' Giroud), Xhaka – Walcott, Özil, Iwobi (65' Oxlade-Chamberlain)(78' Elneny) – Alexis.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(ManCity: Caballero, Sagna, Stones, Nolito, Navas, Iheanacho, A Garcia)
(Arsenal: Ospina, Holding, Gibbs, Elneny, Oxlade-Chamberlain, Lucas Perez, Giroud)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 61% - 39%
Strzały (celne): 14(5) - 6(1)
Podania: 594 - 389
Celność podań: 84% - 74%
Rzuty rożne: 8 - 1
Faule: 9 - 13
Spalone: 4 - 1
Żółte kartki: 4 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

Powtórka tego, co wydarzyło się w miniony wtorek na Goodison Park. Kanonierzy w to spotkanie weszli naprawdę świetnie, szybko, bo już w 4 minucie objęli prowadzenie. Świetne podanie na wolne podanie Alexisa, do którego doszedł Theo i pokonał Bravo. Mecz rozpoczął się naprawdę świetnie, lecz był to prognostyk przed tym, co dopiero miało nadejść. Pomimo rosnącej przewagi gospodarzy, Arsenal bronił się całkiem nieźle i stwarzał coraz to ciekawsze okazje. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem.
Po zmianie stron doszło do załamania. Szybko, bo zaledwie 2 minuty po zmianie połowy bramkę wyrównującą strzela Sane, który rozgrywa kapitalne spotkanie. The Citizens zaczynają stwarzać coraz więcej okazji, a ich przewaga diametralnie wzrasta. Kanonierzy do końca spotkania nie dają radę strzelić więcej gola, a City w 71 minucie wychodzą na prowadzenie za sprawą Sterlinga, który w świetny sposób mija rywali i niecodziennym strzałem pokonuje Cecha. Jest to druga ligowa porażka z rzędu Arsenalu. Strata do pierwszej Chelsea wzrasta o 9 punktów. Kontuzji w tym meczu nabawił się Ox. Dramat.

środa, 14 grudnia 2016

Druga porażka w tym sezonie w BPL

13.12.2016, Goodison Park, Premier League - kolejka 16.

Sędzia: Mark Clattenburg.
Widzów: 39 510
Man of the match - L. Baines

Everton 2 : 1 Arsenal

(44' Coleman, 86' Williams - 20' Alexis)

Składy:
Everton: Stekelenburg - Coleman, Jagielka, Williams, Baines - McCarthy (90' Mori), Gueye - Lennon (68' Mirallas), Barkley, Valencia (79' Calvert-Levin) - Lukaku.
(Trener: Ronald Koeman)

Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Coquelin (88' Lucas Perez), Xhaka - Walcott (71' Giroud), Özil, Oxlade-Chamberlain (71' Iwobi) - Alexis.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Everton: Joel, Deulofeu, Mirallas, Cleverley, Mori, Calvert-Lewin, Holgate)
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Holding, Elneny, Iwobi, Lucas Perez, Giroud)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 42% - 58%
Strzały (celne): 14(4) - 9(3)
Podania: 357 - 523
Celność podań: 70% - 80%
Rzuty rożne: 8 - 3
Faule: 10 - 10
Spalone: 1 - 2
Żółte kartki: 3 - 1
Czerwone kartki: 1 - 0

Stało się. Arsenal przegrał drugi mecz w tym sezonie Premier League. Co prawda dominował przez większość spotkania, lecz słabsza forma kluczowych zawodników i ich niemoc w ataku przesądziła o porażce. Szczególnie słaby mecz zanotował Ozil. Tym samym z drugiej strony piłkarze Evertonu rozegrali bardzo dobre zawody. Jako pierwszy do bramki rywala trafił Alexis. Otworzył on wynik po strzale z rzutu wolnego, gdzie piłka po rykoszecie zmyliła holenderskiego bramkarza.
To było jedyne trafienie gości. Everton odpowiedział jeszcze przed zmianą stron. Do bramki Arsenalu po strzale głową na listę strzelców wpisał się Coleman.
W drugiej połowie obie ekipy bardzo się otworzyły i stwarzały kolejne to okazje bramkowe. Pod koniec spotkania na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Williams, który głową pokonał Cecha po rzucie rożnym. Był to zarazem pierwszy gol jaki stracił Arsenal po tym stałym fragmencie gry. Kanonierzy mieli kapitalną okazję do wyrównania w doliczonym czasie gry, lecz najpierw bramkarz wybił potężny strzał gospodarzy, a następnie Baines piłkę z linii bramkowej.

sobota, 10 grudnia 2016

Passa bez porażki trwa w najlepsze !

10.12.2016, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 15.

Sędzia: Lee Mason.
Widzów: 59 964
Man of the match -

Arsenal 3 : 1 Stoke

(42' Walcott, 49' Özil, 75' Iwobi - 29' Adam)


Składy:
Arsenal: Cech — Gabriel, Mustafi (25' Bellerin), Koscielny, Monreal — Xhaka, Coquelin — Walcott, Özil, Oxlade-Chamberlain (69' Iwobi) — Alexis (78' Giroud).
(Trener: Arsene Wenger)

Stoke: Grant — Johnson, Indi, Muniesa — Diouf (72' Crouch), Adam (81' Sobhi), Imbula, Pieters — Shaqiri (86' Ngoy), Allen, Arnautovic.
(Trener: Mark Hughes)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Bellerin, Elneny, Iwobi, Perez, Giroud)
(Stoke: Given, Whelan, Bony, Crouch, Bojan, Ramadan, Ngoy)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 64% - 36%
Strzały (celne): 21(6) - 12(5)
Podania: 540 - 288
Celność podań: 87% - 75%
Rzuty rożne: 7 - 7
Faule: 9 - 6
Spalone: 3 - 3
Żółte kartki: 0 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0

Kolejny świetny mecz Kanonierów. Niezwykła passa meczów bez porażki w lidze trwa w najlepsze. To już 14 spotkanie. Arsenal jako pierwszy stracił bramkę za sprawą Adama, który wykorzystał rzut karny podyktowany przez sędziego. Kanonierzy jednak szybko odpowiedzieli, bo jeszcze przed zejściem do szatni. Po zmianie stron za sprawą maestrii Mesuta Arsenal wychodzi na prowadzenie. To dodaje wiatru w żagle ekipie Wengera i już nie dają sobie strzelić ani jednej bramki więcej. W pełni kontrolują spotkanie, a po wejściu na boisko Iwobiego, to właśnie Nigeryjczyk podwyższa wynik spotkania. Zasłużone i pewne zwycięstwo ze Stoke. Smuci jedynie kontuzja Mustafiego ale z pierwszych oględzin nie jest to nic poważnego.

wtorek, 6 grudnia 2016

Arsenal wygrywa swoją grupę !

06.12.2016, St Jakob-Park, Champions League, faza grupowa - VI mecz.

Sędzia: Manuel De Sousa.
Widzów: 36 000
Man of the match - Lucas Perez.

Basel 1 : 4 Arsenal

(78' Doumbia - 8', 16', 47' Lucas Perez, 53' Iwobi)

Składy:
Basel: Vaclik – Lang, Suchy, Balanta, Traore – Serey Die (74' Zuffi), Xhaka – Elyounoussi (59' Calla), Delgado (55' Doumbia), Steffen – Janko.
(Trener: Urs Fischer)

Arsenal: Ospina - Gabriel, Holding, Koscielny, Gibbs - Xhaka, Ramsey (70' Giroud) - Iwobi, Ozil (73' Walcott), Lucas - Alexis (70' Elneny).
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Basel: Vailati, Gaber, Zuffi, Bjarnason, Hoegh, Calla, Doumbia)
(Arsenal: Cech, Mustafi, Monreal, Elneny, Oxlade-Chamberlain, Walcott, Giroud)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 41% - 59%
Strzały (celne): 15(5) - 12(7)
Podania: 459 - 710
Celność podań: 83% - 88%
Rzuty rożne: 7 - 2
Faule: 9 - 13
Spalone: 2 - 1
Żółte kartki: 1 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

Świetny mecz w wykonaniu Kanonierów. Dwa szybkie ataki i bramki strzelone przez Lucasa Perez ustawiły ten mecz. Duży udział przy obu golach miał Gibbs. Tuż po zmianie stron Perez dobił rywala strzelając swojego trzeciego gola notując tym samym hat tricka. Chwilę później czwartego gola strzela Iwobi i już nic złego nie mogło stać drużynie z Londynu. Przez całe spotkanie to właśnie goście prowadzili grę i dyktowali warunki gry. Pod koniec meczu bramkę honorową strzelił zmiennik - Doumbia lecz w niczym to nie zmieniło sytuacji w grupie, a tak okazała się być niezwykle ciekawa. Basel odpada z europejskich rozgrywek. Arsenal natomiast wygrywa grupę i awansuje do 1/8 finału z pierwszego miejsca. Dlaczego? A no dlatego, iż Ludogorets remisuje 2:2 z PSG i wychodzi z trzeciego miejsca i zagra na wiosnę w Lidze Europy.

niedziela, 4 grudnia 2016

Popis strzelecki na Stadionie Olimpijskim

03.12.2016, London Stadium, Premier League - kolejka 14.

Sędzia: Craig Pawson.
Widzów: 56 980
Man of the match - Alexis Sanchez

WHU 1 : 5 Arsenal

(83' A. Carroll - 24' Özil, 72', 81', 87' Alexis, 84' Oxlade-Chamberlain)

Składy:
West Ham: Randolph - Collins (7' Arbeloa), Reid, Ogbonna - Fernandes (63' Ayew), Noble (73' Carroll), Obiang, Masuaku – Lanzini, Payet – Fletcher.
(Trener: Slaven Bilić)

Arsenal: Cech – Gabriel, Koscielny, Mustafi, Monreal – Coquelin (87' Elneny), Xhaka – Walcott (66' Ramsey), Özil (88' Iwobi), Oxlade- Chamberlain – Alexis.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(West Ham: Adrian, Arbeloa, Nordtveit, Feghouli, Zaza, Ayew, Carroll)
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Holding, Ramsey, Elneny, Iwobi, Lucas)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 50% - 50%
Strzały (celne): 10(3) - 19(10)
Podania: 491 - 484
Celność podań: 80% - 80%
Rzuty rożne: 3 - 2
Faule: 10 - 11
Spalone: 0 - 2
Żółte kartki: 3 - 3
Czerwone kartki: 0 - 0

Prognozy na ten mecz nie były raczej po stronie Kanonierów. West Ham należy do drużyn, z którym ciężko gra się, szczególnie na wyjeździe. Ponadto mają mocny skład i egzekutora, który lubi strzelać bramki Arsenalowi - mowa tu o Andy Carrollu. W dzisiejszym spotkaniu udało mu się ukąsić Kanonierów po wejściu z ławki. Piękny strzał z rzutu wolnego Payeta odbity od poprzeczki dobił właśnie angielski napastnik. To jednak było jedynym trafieniem Młotów w tym spotkaniu. Jak poradził sobie Arsenal? Koncertowo. Pomimo, iż meczu nie zdominował, co pokazują statystyki to jednak najważniejsza z rubryk jest znacząco po stronie podopiecznych Wengera. Kanonada na Stadionie Olimpijskim. Arsenal wbija rywalom pięć bramek i ląduje na drugiej pozycji w tabeli, spychając tym samym West Ham do granicy strefy spadkowej. Kapitalny mecz w wykonaniu Alexisa Sancheza, który notuje hat trick i jedną asystę. Ponadto jednego gola i asystę zdobywa Özil oraz taką samą zdobycz Alex Oxlade-Chamberlain. Świetny mecz zarówno w defensywie jak i ofensywie. Brawo.

czwartek, 1 grudnia 2016

Kanonierzy żegnają się z EFL Cup

30.11.2016, Emirates Stadium, The EFL Cup - ćwierćfinał.

Sędzia: Kevin Friend.
Widzów:
Man of the match - Boufal

Arsenal 0 : 2 Southampton

(13' Clasie, 38' Bertrand)

Składy:
Arsenal: Martinez - Jenkinson (64' Maitland-Niles), Gabriel, Holding, Gibbs - Coquelin, Elneny (43' Xhaka) - Reine-Adelaide (62' Oxlade-Chamberlain), Ramsey, Iwobi - Lucas Perez.
(Trener: Arsene Wenger)

Southampton: Forster - Martina, Yoshida, Van Dijk, Bertrand - Davis, Clasie, Reed (64' Hojbjerg) - Boufal (66' Sims), Long, McQueen.
(Trener: Claude Puel)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Macey, Bola, Bielik, Maitland-Niles, Xhaka, Oxlade-Chamberlain, Mavididi)
(Southampton: Lewis, Cedric, Hojbjerg, Ward-Prowse, Stephens, Sims, Rodriguez)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 63% - 37%
Strzały (celne): 17(5) - 13(4)
Ilość podań: 629 - 371
Skuteczność podań: 87% - 80%
Rzuty rożne: 10 - 4
Faule: 12 - 12
Spalone: 1 - 1
Żółte kartki: 3 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0

Bardzo słaby mecz w wykonaniu Kanonierów. Co prawda większość graczy, którzy wystąpili w tym meczu to dublerzy nie mniej jednak szkoda tej porażki. Odpadnięcie z pucharu ligi to standard dla Wengera, który jeszcze nigdy nie wygrał tego mało prestiżowego trofeum. Ekipa Southampton wykazała się zimną krwią i dwukrotnie dzięki strzałom z dystansu pokonała bramkarza Arsenalu. Ich obrona była niesamowicie dobra i skupiona na grze, czego nie można powiedzieć o defensywie Arsenalu. Słaby mecz między innymi Jenkinsona i Kanonierzy żegnają się z EFL Cup.