01.01.2017, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 19.
Sędzia: Andre Marriner.
Widzów: 59 975
Man of the match - Olivier Giroud.
Arsenal 1 : 0 Crystal Palace
(17' Giroud, 57' Iwobi)
Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Gabriel, Koscielny, Monreal - Elneny (72' Coquelin), Xhaka - Iwobi (77' Oxlade-Chamberlain), Alexis, Lucas Perez (72' Ramsey) - Giroud.
(Trener: Arsene Wenger)
Crystal Palace: Hennessey - Kelly, Dann, Tomkins, Ward - Cabaye (65' Mutch), Flamini, Puncheon - Townsend, Zaha - Benteke (77' Campbell).
(Trener: Sam Allardyce)
Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Mustafi, Maitland-Niles, Coquelin, Reine-Adelaide, Ramsey, Oxlade-Chamberlain)
(Crystal Palace: Speroni, Fryers, Husin, Mutch, Sako, Lee, Campbell)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 64% - 36%
Strzały (celne): 22(7) - 7(4)
Podania: 639 - 351
Celność podań: 85% - 73%
Rzuty rożne: 8 - 4
Faule: 9 - 7
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 1 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0
Nowy Rok 2017 rozpoczął się dla Kanonierów bardzo dobrze. Pomimo faktu, iż zaledwie kilkanaście godzin wcześniej Kanonierzy przywitali Nowy Rok, to w jubileuszowym 200 spotkaniu na The Emirates Kanonierzy ogrywają w Derbach Londynu ekipę Crystal Palace. To, co warto napisać to kapitalna bramka Giroud, która według mnie zdobyła już miano bramki sezonu. Nie sądzę, by udało się jeszcze komuś strzelić piękniejszego gola. Niebywałe wrzucenie piłki przez Alexisa i wbiegnięcie w pole karne Francuza, który skorpionem, piętką uderza piłkę, a ta odbija od poprzeczki i wpada do bramki Orłów. Palce lizać!
Strzały (celne): 22(7) - 7(4)
Podania: 639 - 351
Celność podań: 85% - 73%
Rzuty rożne: 8 - 4
Faule: 9 - 7
Spalone: 2 - 3
Żółte kartki: 1 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0
Nowy Rok 2017 rozpoczął się dla Kanonierów bardzo dobrze. Pomimo faktu, iż zaledwie kilkanaście godzin wcześniej Kanonierzy przywitali Nowy Rok, to w jubileuszowym 200 spotkaniu na The Emirates Kanonierzy ogrywają w Derbach Londynu ekipę Crystal Palace. To, co warto napisać to kapitalna bramka Giroud, która według mnie zdobyła już miano bramki sezonu. Nie sądzę, by udało się jeszcze komuś strzelić piękniejszego gola. Niebywałe wrzucenie piłki przez Alexisa i wbiegnięcie w pole karne Francuza, który skorpionem, piętką uderza piłkę, a ta odbija od poprzeczki i wpada do bramki Orłów. Palce lizać!
Drugi gol, który ustawił wynik to bramka głową strzelona przez Iwobiego, który wykorzystał nieporadność obrońców. Arsenal rozegrał świetny mecz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz