28.09.2016, Emirates Stadium, Champions League, faza grupowa - II mecz.
Sędzia: Danny Makkelie.
Widzów: 59 993
Man of the match - Walcott
Arsenal 3 : 0 Basel
(7', 26' Walcott)
Składy:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal (75' Gibbs) - G. Xhaka, Cazorla - Walcott (70' Oxlade-Chamberlain), Özil, Iwobi (70' Elneny) - Alexis.
(Trener: Arsene Wenger)
Basel: Vaclik - Lang, Suchy, Balanta, Traore - T. Xhaka - Bjarnason (79' Delgado), Zuffi (71' Elyounoussi) , Fransson - Doumbia (53' Sporar), Steffen.
(Trener: Urs Fischer)
Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Cech, Gibbs, Gabriel, Elneny, Reine-Adelaide, Oxlade-Chamberlain, Perez)
(Basel: Calla, Delgado, Elyounoussi, Gaber, Hoegh, Sporar, Vailati)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 65% - 35%
Strzały (celne): 19(7) - 6(2)
Podania: 755 - 391
Celność podań: 90% - 81%
Rzuty rożne: 8 - 7
Faule: 4 - 12
Spalone: 6 - 2
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0
Strzały (celne): 19(7) - 6(2)
Podania: 755 - 391
Celność podań: 90% - 81%
Rzuty rożne: 8 - 7
Faule: 4 - 12
Spalone: 6 - 2
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0
Kanonierzy rozegrali świetne zawody. Mecz od początku do końca rozgrywany był pod dyktando gospodarzy. Ilość bramek nie obrazuje w pełni tego jak wyglądało to spotkanie. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Theo Walcott, który ostatnie dni ma naprawdę dobre i prezentuje zwyżkową formę. Dwie ładne bramki, chociaż patrząc na to ile okazji mieli Kanonierzy to wynik powinien być znacznie wyższy. Pudła na pustą bramkę, zmarnowane okazję sam na sam z bramkarzem. Szkoda, bo jakby nie patrzeć bilans bramkowy ma znaczenie w dalszym rozrachunku. Nie mniej jednak był to udany wieczór.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz