czwartek, 14 stycznia 2016

The Reds wyrywają punkt w końcówce

13.01.2016 - Anfield Road, Barclays Premier League, kolejka 21.

Sędzia - Mike Jones.
Widzów - 44 109.
Man of the match - Olivier Giroud


Liverpool 3 : 3 Arsenal

(10', 19' Firmino, 90' Allen - 14' Ramsey, 25', 55' Giroud)

Składy:
Liverpool: Mignolet - Clyne, Toure, Sakho, Moreno - Henderson, Can (82' Allen) - Milner (66' Benteke), Lallana (88' Caulker), Ibe - Firmino.
(Trener: Jürgen Klopp)

Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Ramsey, Flamini - Campbell (75' Oxlade-Chamberlain), Özil (87' Arteta), Walcott (76' Gibbs) - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Liverpool: Ward, Caulker, Smith, Lucas, Allen, Teixeira, Benteke)
(Arsenal: Macey, Chambers, Gabriel, Gibbs, Arteta, Oxlade-Chamberlain, Iwobi)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 59% - 41%
Strzały (celne): 22(6) - 14(5)
Podania: 534 - 380
Celność podań: 80% - 71%
Rzuty rożne: 9 - 3
Faule: 9 - 7
Spalone: 4 - 5
Żółte kartki: 2 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0

Kapitalne widowisko na Anfield! Był to pierwszy mecz Arsenalu przeciwko The Reds, której trener jest Klopp. Piłkarze zafundowali widzom fenomenalny spektakl. Już od pierwszych minut napór gospodarzy odczuła drużyna rywali. Pierwszy gol autorstwa Firmino otworzył wynik meczu, lecz niespełna parę minut później padł remis za sprawą Ramseya. Chwilę po tym Liverpool ponownie objął prowadzenie po nieziemskim uderzeniu Firmino. Kanonierzy nie dali im za wygrana i ponownie odpowiedzi, tym razem bramkę po rzucie rożnym strzelił Giroud. Wynik do przerwy 2:2 i ogrom emocji.
W drugiej połowie co prawda nie padło już tyle bramek ale emocji było równie wiele. Dziesięć minut po gwizdku sędziego Arsenal po raz pierwszy wychodzi na prowadzenie, dzięki strzeleniu drugiej swojej bramki. Od tamtej pory Arsenal grał spokojniej i postanowił bronić korzystnego wyniku. Gdy już wydawało się, że się to im uda, pod koniec spotkania jeden punkt wyszarpał Arsenalowi Allen. Walijczyk, który wszedł wcześniej na boisko zdołał strzelić bramkę i zapewnił dzięki temu remis.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz