Ciężki bój ze Stoke na remis

17.01.2016 - Britannia Stadium, Barclays Premier League, kolejka 22.

Sędzia - Craig Pawson.
Widzów - 27 683.
Man of the match - Petr Cech

Stoke 0 : 0 Arsenal

Składy:

Stoke: Butland - Pieters, Wollscheid, Shawcross, Johnson - Whelan, Affelay (87' Van Ginkel) - Walters, Bojan (64' Diouf), Arnautovic (87' Adam) - Joselu.

(Trener: Mark Hughes)

Arsenal: Cech – Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal – Ramsey, Flamini – Campbell, Oxlade-Chamberlain (90' Chambers), Walcott (72' Iwobi) – Giroud.

(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:

(Stoke: Haugaard, Muniesa, Odemwingie, Van Ginkel, Adam, Diouf, Crouch)

(Arsenal: Ospina, Chambers, Gabriel, Gibbs, Elneny, Arteta, Iwobi) 

Statystyki:

Posiadanie piłki: 45% - 55%

Strzały (celne): 14(6) - 8(3)

Podania: 410 - 495
Celność podań: 76% - 78%

Rzuty rożne: 6 - 6

Faule: 16 - 10
Spalone: 9 - 0

Żółte kartki: 0 - 0

Czerwone kartki: 0 - 0

 

Ciężkie starcie na Britannia Stadium, obiekcie, który od jakiegoś czasu jest niezwykle ciężki do zdobycia przez podopiecznych Wengera. Tym razem było podobnie. W pierwszej, jak i drugiej połowie fenomenalnie w bramce spisywał się Butland, rezerwowy golkiper reprezentacji Anglii. Gdyby nie on, Arsenal mógł wygrać, a nawet powinien wygrać ten mecz. Z drugiej strony kapitalny mecz rozegrał Cech. Czech popisał się kilkoma świetnymi interwencjami w końcówce, dzięki czemu Kanonierzy nie stracili bramki. Według mnie to właśnie on został MOTM tego meczu broniąc strzały w sytuacji dramatycznej.