czwartek, 24 września 2015

Flamini prawie jak Lewandowski...

23.09.2015 - White Hart Lane, Capital One Cup, runda 3.

Sędzia - A. Marriner.
Widzów - 35 687.
Man of the match - Mathieu Flamini (Arsenal)

Tottenham 1 : 2 Arsenal

(56' Chambers (sam.) - 26', 78' Flamini)

Składy:
Tottenham: Vorm - Trippier, Fazio, Wimmer, Rose - Carroll, Dier (84' N'Jie) - Chadli (75' Alli), Eriksen, Townsend (67' Son) - Kane.
(Trener: Mauricio Pochettino)

Arsenal: Ospina - Debuchy, Mertesacker, Chambers, Gibbs - Arteta, Flamini - Oxlade-Chamberlain (89' Walcott), Ramsey, Campbell (67' Alexis) - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Tottenham: Lloris, Walker, Vertonghen, Winks, Alli, Clinton, Son)
(Arsenal: Macey, Bellerin, Monreal, Özil, Iwobi, Alexis, Walcott)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 54% - 46%
Strzały (celne): 13(4) - 13(6)
Podania: 461 - 399
Celność podań: 78% - 72%
Rzuty rożne: 7 - 4
Faule: 14 - 10
Spalone: 5 - 1
Żółte kartki: 1 - 3
Czerwone kartki: 0 - 0

Flamini bezapelacyjnie zostaje bohaterem meczu. Fakt, ostatnio w na świecie głośno o wyczynie naszego rodaka Roberta Lewandowskiego, który po wejściu z ławki rezerwowych wbija Wolfsburgowi 5 bramek w odstępie 9 minut i przechodzi do historii ustanawiając kilka rekordów, ale... No właśnie ale, nacieszmy się wyczynem Francuza. Defensywny pomocnik, który był praktycznie na wylocie z klubu rozgrywa świetne spotkanie i zdobywa dwie bramki. Wielkie brawa. Bramka honorowa dla Kogutów pada po niefortunnej sytuacji, w której Chambers wbija piłkę do własnej bramki. Trzecia runda Capital One Cup za nami. Arsenal pokonuje odwiecznego rywala w derbach Północnego Londynu i przechodzi dalej. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz