czwartek, 17 września 2015

Falstart w Chorwacji

16.09.2015 - Stadion Maksimir, Champions League, Faza grupowa - 1 mecz.

Sędzia - Ovidiu Haţegan.
Widzów - 17 840.
Man of the match - Josip Pivarić (Dinamo)


Dinamo 2 : 1 Arsenal

(24' Pivarić, 58' Da Silva - 79' Walcott)

Składy:
Dinamo: Eduardo, Pivarić, Taravel, Sigali, Pinto, Machado, Antolić (82' Rog), Ademi, Fernandes (73' Ćorić), Pjaca (88' Benković), Soudani.
(Trener: Zoran Mamić)

Arsenal: Ospina, Debuchy, Koscielny, Gabriel, Gibbs (64' Campbell), Arteta (64' Coquelin), Cazorla, Oxlade-Chamberlain (64' Walcott), Özil, Alexis, Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Dinamo: Ježina, Henriquez, Hodžić, Ćorić, Benković, Rog, Mățel)
(Arsenal: Cech, Chambers, Monreal, Flamini, Coquelin, Campbell, Walcott)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 42% - 58%
Strzały (celne): 13(3) - 14(5)
Podania: 330 - 520
Celność podań: 75% - 83%
Rzuty rożne: 2 - 7
Faule: 14 - 14
Spalone: 3 - 5
Żółte kartki: 3 - 3
Czerwone kartki: 0 - 1 (za drugą żółtą)

Pierwsze, inauguracyjne spotkanie Kanonierów na otwarcie nowego sezonu Champions League i od razu falstart. Dinamo, teoretycznie najsłabsza ekipa w grupie pokonuje Arsenal na Chorwackim terenie. Ekipa Wengera sama sobie jest winna. Najpierw niefortunna bramka bramka po rykoszecie, następnie druga żółta kartka Giroud, w konsekwencji czerwona i Anglicy radzić musieli sobie w dziesiątkę. Nie odpowiedzialne zachowanie Francuza, który pierwszą żółć obejrzał za dyskusję, a drugą za niepotrzebny faul na rywalu. Pomimo, iż Arsenal nie grał najgorzej i jak zwykle w statystykach przytłoczyli ekipę z Zagrzebia, to jednak rezultat tego nie odzwierciedlił. W drugiej połowie Chorwaci zdobyli jeszcze jedną bramkę, a Arsenal zdołał jedynie strzelić honorową bramkę za sprawą zmiennika - Walcotta.
Nie ma powodów do radości. W równolegle rozgrywanym spotkaniu w tej grupie Bayern rozbił Olympiakos 3:0 i prowadzi po pierwszej kolejce w tabeli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz