19.10.2016, Emirates Stadium, Champions League, faza grupowa - III mecz.
Sędzia: Artur Dias.
Widzów:
Man of the match - Özil
Arsenal 6 : 0 Ludogorets
(13' Alexis, 42' Walcott, 47' Oxlade-Chamberlain, 56', 83', 87' Özil)
Składy:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Gibbs - Coquelin, Cazorla (57' Elneny) - Walcott (62' Lucas), Özil, Oxlade-Chamberlain - Alexis (73' Iwobi).
(Trener: Arsene Wenger)
Ludogorets: Stojanow - Minew, Moti, Palomino, Natanael - Diakow, Anicet - Wanderson (80' Lukoki), Marcelinho, Vura (69' Keseru) - Cafu.
(Trener: Georgi Dermendzhiev)
Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Cech, Gabriel, Monreal, Xhaka, Elneny, Iwobi, Lucas)
(Ludogorets: Borjan, Cicinho, Juninho, Keseru, Lukoki, Plastun, Sasha)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 44% - 56%
Strzały (celne): 19(12) - 10(2)
Podania: 457 - 604
Celność podań: 85% - 89%
Rzuty rożne: 6 - 1
Faule: 12 - 5
Spalone: 0 - 3
Żółte kartki: 0 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0
Strzały (celne): 19(12) - 10(2)
Podania: 457 - 604
Celność podań: 85% - 89%
Rzuty rożne: 6 - 1
Faule: 12 - 5
Spalone: 0 - 3
Żółte kartki: 0 - 0
Czerwone kartki: 0 - 0
Kanonada w Londynie ! Arsenal na własnym boisku podejmował jednego z kopciuszków tej edycji Champions League. Drużyną tą był bułgarski Ludogorets Razgrad. Patrząc na wynik końcowy można wyobrazić sobie istną demolkę, w rzeczywistości tak nie było. Piłkarze z Bułgarii rozegrali całkiem dobre spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie gdzie stworzyli sobie kilka naprawdę świetnych okazji do strzelenia gola. Na posterunku stał jednak niezawodny Ospina. Niektóre statystyki również przemawiały na korzyść gości - między innymi ilość wymienionych podań czy czas czasu spędzonego przy piłce. Arsenal w pierwszej połowie wyprowadził wiele świetnych akcji lecz udało się strzelić jedynie dwie bramki. Alexis i Walcott, którzy popisali się pięknymi strzałami. Na samym początku drugiej połowy trzeciego gola dla Arsenalu strzela Oxlade-Chamberlain i to zamyka już szansę Orłów z Razgradu na jakikolwiek korzystny rezultat w tym meczu. Dalsza część gry to już widowisko Mesuta Özila. Niemiec popisuje się hat trickiem, pierwszym w swojej piłkarskiej karierze! Kanonierzy wygrywają to spotkanie bardzo wysoko, bo aż 6:0. Dzięki temu wychodzą na pierwszą pozycję w grupie A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz