czwartek, 29 września 2016

Najniższy wymiar kary dla Basel

28.09.2016, Emirates Stadium, Champions League, faza grupowa - II mecz.

Sędzia: Danny Makkelie.
Widzów: 59 993
Man of the match - Walcott

Arsenal 3 : 0 Basel

(7', 26' Walcott)

Składy:
Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal (75' Gibbs) - G. Xhaka, Cazorla - Walcott (70' Oxlade-Chamberlain), Özil, Iwobi (70' Elneny) - Alexis.
(Trener: Arsene Wenger)

Basel: Vaclik - Lang, Suchy, Balanta, Traore - T. Xhaka - Bjarnason (79' Delgado), Zuffi (71' Elyounoussi) , Fransson - Doumbia (53' Sporar), Steffen.
(Trener: Urs Fischer)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Cech, Gibbs, Gabriel, Elneny, Reine-Adelaide, Oxlade-Chamberlain, Perez)
(Basel: Calla, Delgado, Elyounoussi, Gaber, Hoegh, Sporar, Vailati)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 65% - 35%
Strzały (celne): 19(7) - 6(2)
Podania: 755 - 391
Celność podań: 90% - 81%
Rzuty rożne: 8 - 7
Faule: 4 - 12
Spalone: 6 - 2
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

Kanonierzy rozegrali świetne zawody. Mecz od początku do końca rozgrywany był pod dyktando gospodarzy. Ilość bramek nie obrazuje w pełni tego jak wyglądało to spotkanie. Na listę strzelców dwukrotnie wpisał się Theo Walcott, który ostatnie dni ma naprawdę dobre i prezentuje zwyżkową formę. Dwie ładne bramki, chociaż patrząc na to ile okazji mieli Kanonierzy to wynik powinien być znacznie wyższy. Pudła na pustą bramkę, zmarnowane okazję sam na sam z bramkarzem. Szkoda, bo jakby nie patrzeć bilans bramkowy ma znaczenie w dalszym rozrachunku. Nie mniej jednak był to udany wieczór.

niedziela, 25 września 2016

London is RED ! ! !

24.09.2016, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 6.

Sędzia: Michael Oliver.
Widzów: 60 028
Man of the match - Alexis

Arsenal 3 : 0 Chelsea

(11' Alexis, 14' Walcott, 40' Özil)

Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin (32' Xhaka), Cazorla - Walcott, Özil, Iwobi (69' Gibbs) - Alexis (79' Giroud).
(Trener: Arsene Wenger)

Chelsea: Courtois - Ivanovic, Cahill, David Luiz, Azpilicueta - Kante - Willian (70' Pedro), Fabregas (55' Alonso), Matic, Hazard (70' Batshuayi) - Diego Costa.
(Trener: Antonio Conte)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Holding, Gibbs, Xhaka, Oxlade-Chamberlain, Lucas, Giroud)
(Chelsea: Begovic, Marcos Alonso, Chalobah, Oscar, Moses, Pedro, Batshuayi)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 50% - 50%
Strzały (celne): 14(5) - 9(2)
Podania: 534 - 535
Celność podań: 82% - 83%
Rzuty rożne: 9 - 1
Faule: 9 - 11
Spalone: 5 - 2
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0

Cóż za derby ! Kanonierzy odegrali się w końcu na Chelsea w lidze zadając im trzy nokautujące ciosy już w pierwszej połowie. Najpierw błąd na własnej połowie popełnił Cahill, co skrzętnie wykorzystał Alexis i pokonał bramkarza Chelsea w starciu jeden na jeden. Parę minut później kapitalną akcją popisali się podopieczni Wengera, a świetny rajd i wrzutkę z prawej strony Bellerina na gola zamienił wbiegający w pole karne Walcott. Pod koniec pierwszej połowy meczu rywali dobił Ozil, który uderzył z półvolleya a piłka trafiła do bramki odbijając się od słupka. Kapitalny mecz w wykonaniu wszystkich Kanonierów. Obrona grała koncert wybijając z ataków The Blues. Brawo !

środa, 21 września 2016

Pewna wygrana z Nottingham Forest

20.09.2016, City Ground, The EFL Cup - runda 3.

Sędzia: Paul Tireney.
Widzów: 28 567
Man of the match - Lucas Perez.

Nottingham 0 : 4 Arsenal

(23' Xhaka, 60', 71' Perez, 90' Oxlade-Chamberlain)

Składy:
Nottingham Forest: Stojkovic - Pereira, Mancienne, Mills, Lichaj - Dumitru-Cardoso (80' Lica), Cohen, Lansbury, Kasami (68' Carayol), Osborn - Bendtner (80' Vellios).
(Trener: Philippe Montanier)

Arsenal: Martinez - Maitland-Niles (87' Bielik), Holding, Gabriel, Gibbs - Xhaka, Elneny - Oxlade-Chamberlain, Reine-Adelaide (82' Zelalem), Akpom (82' Willock) - Perez.
(Trener: Arsène Wenger) 

Ławka rezerwowych:
(Nottingham Forest: Smith, Fox, Carayol, Lica, Hobbs, Grant, Vellios)
(Arsenal: Macey, Bielik, Sheaf, Mavididi, Willock, Zelalem, Dasilva)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 39% - 61%
Strzały (celne): 11(2) - 17(9)
Rzuty rożne: 2 - 4
Faule: 12 - 13
Spalone: 1 - 2
Żółte kartki: 2 - 1
Czerwone kartki: 0 - 0

W tym roku dobrze znany turniej The Capital One Cup zmienił nazwę na EFL Cup. Wyścig po tytuł został rozpoczęty. Arsenal zaczynał od trzeciej rundy tego najmniej prestiżowego turnieju. Ich rywalem była ekipa Nottingham Forest. Pomimo, iż gospodarze postawili się Kanonierom to jednak dostali łomot od znacznie lepszej i bardziej doświadczonej drużyny. Wynik spotkania otworzył Xhaka, który podobnie jak w weekend strzelił przepiękną bramkę z dystansu w samo okienko bramki. Co ciekawe to jego drugi celny strzał odkąd został Kanonierem i druga strzelona bramka. Dwa kolejne trafienia to dzieło jedno z nowych nabytków Wengera - Lucasa Pereza. Były gracz Deportivo najpierw wykorzystał rzut karny, a kilka minut później strzelił bramkę w efektowny sposób mijając przy tym kilku obrońców i bramkarza. Kropkę nad i postawił Ox, który również, podobnie jak Perez minął kilku rywali i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali. Arsenal w całkiem prosty sposób pokonał rywala i awansował do kolejnej rundy. 

niedziela, 18 września 2016

Tygrysy rozstrzelane na własnym obiekcie

17.09.2016, KCOM Stadium, Barclays Premier League - kolejka 5.

Sędzia: Roger East.
Widzów: 22 536
Man of the match - Alexis.

Hull 1 : 4 Arsenal

(79' Snodgrass (k.) - 17', 83' Alexis, 55' Walcott, 92' Xhaka)

Składy:
Hull: Jakupovic - Elmohamady, Livermore, Davies, Robertson - Meyler, Huddlestone (58' Mason), Clucas, Diomande (42' Maguire) - Hernandez (77' Mbokani), Snodgrass.
(Trener: Mike Phelan)

Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Cazorla (67' Xhaka), Coquelin - Walcott (88' Perez), Özil, Iwobi (77' Elneny) - Alexis.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(Hull: Maguire, Maloney, Mbokani, Keane, Henriksen, Marshall, Mason)
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Holding, Xhaka, Elneny, Oxlade-Chamberlain, Perez)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 39% - 61%
Strzały (celne): 6(2) - 24(9)
Podania: 506 - 799
Celność podań: 86% - 92%
Rzuty rożne: 2 - 4
Faule: 9 - 12
Spalone: 3 - 2
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 1 - 0
Kapitalny mecz w wykonaniu Kanonierów. Od początku do końca kontrolowali przebieg spotkania. Ilość niewykorzystanych sytuacji, przede wszystkim w pierwszej połowie jest zatrważająca, nie mniej jednak dobrze, że udało się wygrać to spotkanie i to paroma golami do przodu. Wynik meczu otworzył bohater spotkania - Alexis Sanchez. Wykorzystał on atak kolegów i dobił piłkę do bramki, której wcześniej nie mógł między innymi Iwobi. Kolejne szanse seryjnie marnowali Iwobi, Walcott i Alexis. Pod koniec pierwszej odsłony, Livermore obejrzał czerwoną kartkę za wybicie piłki ręką w polu karnym. Jedenastki jednak nie wykorzystał Alexis, a piłka po jego strzale została obroniona przez Jakupovicia.
Druga połowa to już koncert Arsenal. W 55 minucie meczu wynik na 2:0 podwyższył Walcott po kapitalnej akcji z Iwobim, który pięknie wypuścił go na wolne pole po zagraniu piętą. W 79 minucie bramkę kontaktową strzelają Tygrysy. Faul Cecha w polu karnym, żółta kartka dla Czecha i rzut karny, który zamienia na bramkę nie kto inny jak Snodgrass. To tylko rozzłościło Kanonierów. W 83 minucie drugą swoją bramkę strzela Alexis, a w samej końcówce, gdy już wydawało się, że jest po meczu fenomenalną bramkę z dystansu strzela Xhaka, dla którego jest to pierwsze trafienie w Premier League.

czwartek, 15 września 2016

Wyszarpany punkt na inaugurację UCL

13.09.2016, Parc des Princes, Champions League, faza grupowa - I mecz.

Sędzia: Viktor Kassai
Widzów: 46 440
Man of the match - David Ospina

PSG 1 : 1 Arsenal

(1' Cavani - 77' Alexis) 


Składy:
PSG: Aréola - Aurier (84' Meunier), Marquinhos, Silva, Maxwell - Verratti, Krychowiak (79' Pastore), Rabiot (73' Motta) - Di Maria, Cavani, Matuidi.
(Trener: Unai Emery)

Arsenal: Ospina - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Cazorla, Coquelin (71' Xhaka) - Iwobi, Özil (85' Elneny), Oxlade-Chamberlain (63' Giroud) - Sanchez.
(Trener: Arsène Wenger)

Ławka rezerwowych:
(PSG: Trapp, Kimpembe, Lucas Moura, Motta, Pastore, Meunier, Jese)
(Arsenal: Cech, Holding, Gibbs, Xhaka, Elneny, Lucas, Giroud) 

Statystyki:
Posiadanie piłki: 52% - 48%
Strzały (celne): 11(4) - 10(3)
Podania: 562 - 511
Celność podań: 88% - 83%
Rzuty rożne: 11 - 7
Faule: 10 - 12
Spalone: 4 - 0
Żółte kartki: 3 - 3
Czerwone kartki: 1 - 1

Ciężka przeprawa na sam początek przygody z Champions League. Było to jednym z hitów kolejki. Niekwestionowany mistrz Francji, jedna z najlepszych ekip na starym kontynencie podejmowała w swojej twierdzy Kanonierów. Obie ekipy przed tym meczem miały niemal identyczne statystyki w swoich ligach. Zarówno jedna jak i druga z drużyn znalazła się w lekkim kryzysie.
Spotkanie to zaczęło się fatalnie ! Już w po 40 sekundach gospodarze wyszli na prowadzenie. Rozpoczęcie od środka, zagranie do Auriera, który stłamsił po prawej stronie Monreala i precyzyjna wrzutka w pole karne, gdzie już czyhał na piłkę Cavani i od pierwszej minuty Kanonierzy musieli gonić wynik. Paryżanie postawili poprzeczkę bardzo wysoko i przez niemal całą pierwszą połowę prowadzili grę i stwarzali sobie kolejne to okazje na podwyższenie wyniku. Świetnymi paradami w bramce popisywał się Ospina, który w moim mniemaniu został graczem meczu. 
Druga połowa zaczęła się obiecująco dla piłkarzy z Emirates. Zaczęli stwarzać okazje i pomalutku dominować na boisku. Wyrównali wynik dopiero w 77 minucie po zamieszaniu w polu karnym, które na bramkę zamienić powinien już Iwobi. Zrobił to ostatecznie Alexis, który mocnym strzałem pokonał bramkarza PSG. W doliczonym czasie gry drugie żółte kartki, a w konsekwencji czerwone obejrzeli Giroud i Veratti za zamieszanie i niesportowe zachowanie wobec samych siebie. 

niedziela, 11 września 2016

Szczęśliwy triumf

10.09.2016, Emirates Stadium, Barclays Premier League - kolejka 4.

Sędzia: Robert Madley.
Widzów: 59 962
Man of the match

Arsenal 2 : 1 Southampton

(29' Koscielny, 90'+3 Cazorla - 18' Cech (sam.))

Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Mustafi, Koscielny, Monreal - Coquelin, Cazorla - Oxlade-Chamberlain (62' Alexis), Ozil, Walcott (75' Iwobi) - Perez (62' Giroud). 
(Trener: Arsene Wenger)

Southampton: Forster - Cedric, Fonte, Van Dijk, Bertrand, Clasie (65' Hojbjerg) - Davis, Romeu, Redmond - Tadic (80' Ward-Prowse), Rodriguez (46' S. Long).
(Trener: Claude Puel)

Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Holding, Elneny, Xhaka, Alexis, Iwobi, Giroud)
(Southampton: McCarthy, Yoshida, Long, Austin, Ward-Prowse, Hojbjerg, Targett)

Statystyki:
Posiadanie piłki: 57% - 43%
Strzały (celne): 17(2) - 11(5)
Podania: 593 - 456
Celność podań: 84% - 79%
Rzuty rożne: 6 - 1
Faule: 10 - 8
Spalone: 0 - 2
Żółte kartki: 2 - 5
Czerwone kartki: 0 - 0

Kanonierzy w czwartej kolejce Premier League stanęli do walki z mocnym jak zwykle Southampton. Mecz ten przebiegł w tempie akcji rozgrywanych przez Arsenal, lecz widać było, że Święci chcą i są w stanie ukąsić. To właśnie goście otworzyli wynik tego meczu, a na listę strzelców wpisał się... Cech. Wynik jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Koscielny, który w wyjątkowy dla siebie sposób strzelił bramkę. Wrzutkę z rzutu rożnego zamienił na gola strzelając z powietrza. Spotkanie stało się nad wyraz wyrównane i obie ekipy dążyły do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Udało się to jednak Kanonierom, a dokładniej Cazorli, który w doliczonym czasie gry meczu wykorzystał rzut karny podyktowany przez sędziego. Arsenal wygrywa szczęśliwie 2:1 i zgarnia trzy punkty.
To spotkanie było debiutem dla dwójki nowych graczy - Mustafiego i Lucasa Pereza.

sobota, 3 września 2016

Wilshere sezon spędzi na wypożyczeniu

Jack Wilshere cały sezon spędzi na wypożyczeniu w drużynie Bournemouth. Decyzja podjęta została zarówno przez trenera jak i samego zawodnika, który nie dostawał ostatnio zbyt wielu okazji do gry. Ostatnie problemy ze zdrowiem nie pomogły mu by wywalczyć sobie pewną pozycję w drużynie. Jack na wypożyczeniu będzie walczył o odbudowanie formy. Co ciekawe, Bournemouth wygrało walkę o wypożyczenie Anglika - będą oni w pełni pokrywać wynagrodzenie zawodnika oraz zapłacą ok. 2 milionów euro za te pożyczenie piłkarza. 
Powodzenia !

Gnabry odchodzi do Niemiec

Serge Gnabry odszedł z Arsenalu do Niemiec, a dokładniej do Werderu Brema. Kwota transferu nie został oficjalnie ujawniona ale mówi się o ok. 8 milionach euro. Najlepszy strzelec ostatnich Igrzysk Olimpijskich w Rio został Kanonierem w 2012 roku. Od tamtej pory rozegrał 14 oficjalnych meczy i strzelił w nich jedną bramkę. 
Powodzenia w dalszej karierze !