02.03.2016, Emirates Stadium, Barclays Premier League, kolejka 28.
Sędzia: Robert Madley
Widzów: 59 905
Man of the match - Routledge
(15' Campbell - 32' Routledge, 74' Williams)
Składy:
Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Gabriel, Monreal - Coquelin, Ramsey - Campbell (64' Welbeck), Ozil, Alexis (74' Walcott) - Giroud.
(Trener: Arsène Wenger)
Swansea: Fabianski - Naughton, Amat, Williams, Kingsley - Cork, Fer (70' Fulton), Ki Sung-Yueng (64' Sigurdsson), Routledge, Ayew (89' Rangel) - Gomis.
(Trener: Alan Curtis)
Ławka rezerwowych:
(Arsenal: Ospina, Gibbs, Chambers, Flamini, Elneny, Walcott, Welbeck)
(Swansea: Nordfeldt, Rangel, Fernandez, Fulton, Barrow, Sigurdsson, Paloschi)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 63% - 37%
Strzały (celne): 18(4) - 11(2)
Podania: 622 - 366
Celność podań: 87% - 79%
Celność podań: 87% - 79%
Rzuty rożne: 7 - 3
Faule: 8 - 11
Spalone: 3 - 3
Spalone: 3 - 3
Żółte kartki: 0 - 2
Czerwone kartki: 0 - 0
Jeżeli w dalszym ciągu mają tak wyglądać mecze Arsenalu to o mistrzostwie, ba nawet o TOP3 można pomarzyć. Kanonierzy ubiegłego wieczoru zagrali dobrze, lecz leżała jak zwykle skuteczność. Gdyby to Barca grała to spotkanie ze Swansea to wynik byłby zapewne dwucyfrowy. Tak też powinno być i tutaj. Niestety Kanonierzy ostrzeliwali bramkę Fabiańskiego dookoła, dwukrotnie poprzeczkę i dwukrotnie słupki. Oddali prawie 20 strzałów, a potrafili zdobyć jedynie jedną bramkę. Dystans nad drugim Tottenhamem i pierwszym Leicester nadal się zwiększa. A w najbliższy weekend spotkanie z Kogutami na ich obiekcie...
Jeżeli w dalszym ciągu mają tak wyglądać mecze Arsenalu to o mistrzostwie, ba nawet o TOP3 można pomarzyć. Kanonierzy ubiegłego wieczoru zagrali dobrze, lecz leżała jak zwykle skuteczność. Gdyby to Barca grała to spotkanie ze Swansea to wynik byłby zapewne dwucyfrowy. Tak też powinno być i tutaj. Niestety Kanonierzy ostrzeliwali bramkę Fabiańskiego dookoła, dwukrotnie poprzeczkę i dwukrotnie słupki. Oddali prawie 20 strzałów, a potrafili zdobyć jedynie jedną bramkę. Dystans nad drugim Tottenhamem i pierwszym Leicester nadal się zwiększa. A w najbliższy weekend spotkanie z Kogutami na ich obiekcie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz