24.04.2016, Stadium of Light, Barclays Premier League - kolejka 35.
Sędzia: Mike Dean
Widzów: 45 420
Man of the match -
Składy:
Sunderland: Mannone - Yedlin, van Aanholt, Kaboul, Kone - Kirchhoff (78' Larsson) - M'Vila, Cattermole, Borini (74' Watmore), Khazri - Defoe.
(Trener: Sam Allardyce)
Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Ramsey, Elneny - Alexis, Özil (84' Wilshere), Iwobi (71' Walcott) - Giroud (71' Welbeck).
(Trener: Arsène Wenger)
Arsenal: Cech - Bellerin, Mertesacker, Koscielny, Monreal - Ramsey, Elneny - Alexis, Özil (84' Wilshere), Iwobi (71' Walcott) - Giroud (71' Welbeck).
(Trener: Arsène Wenger)
Ławka rezerwowych:
(Sunderland: Pickford, Jones, Larsson, Rodwell, N'Doye, O'Shea, Watmore)
(Arsenal: Ospina, Gabriel, Coquelin, Wilshere, Campbell, Walcott, Welbeck)
Statystyki:
Posiadanie piłki: 30% - 70%
Strzały (celne): 12(3) - 20(7)
Podania: 266 - 660
Celność podań: 64% - 84%
Rzuty rożne: 7 - 7
Faule: 10 - 8
Spalone: 5 - 4
Żółte kartki: 2 - 4
Czerwone kartki: 0 - 0
Mecz z kandydatem do spadku z ligi, a Arsenal walczy, walczy i wygrać nie może. Bardzo ciężkie spotkanie. Sunderland wiedział jak ważne było to dla nich spotkanie i wiedział o co gra. Jeden punkcik był dla nich niezwykle cenny, czego nie można powiedzieć o Kanonierach. Dla nas ten mecz to jak porażka. Rywale odskakują, a ci którzy deptali nam po piętach, zaczynają doganiać coraz bardziej. Ten sezon może nie skończyć się dobrze jeśli ostatnie spotkania będą tak wyglądać.
Coś się musi zmienić na przyszły sezon.
Statystyki:
Posiadanie piłki: 30% - 70%
Strzały (celne): 12(3) - 20(7)
Podania: 266 - 660
Celność podań: 64% - 84%
Rzuty rożne: 7 - 7
Faule: 10 - 8
Spalone: 5 - 4
Żółte kartki: 2 - 4
Czerwone kartki: 0 - 0
Mecz z kandydatem do spadku z ligi, a Arsenal walczy, walczy i wygrać nie może. Bardzo ciężkie spotkanie. Sunderland wiedział jak ważne było to dla nich spotkanie i wiedział o co gra. Jeden punkcik był dla nich niezwykle cenny, czego nie można powiedzieć o Kanonierach. Dla nas ten mecz to jak porażka. Rywale odskakują, a ci którzy deptali nam po piętach, zaczynają doganiać coraz bardziej. Ten sezon może nie skończyć się dobrze jeśli ostatnie spotkania będą tak wyglądać.
Coś się musi zmienić na przyszły sezon.